Nie będę pielęgnował patologii! - mówi Wadim Tyszkiewicz
Prezydent Nowej Soli odmówił kobiecie remontu mieszkania, bo zalega 5 tys. zł za czynsz.
Prezydent Wadim Tyszkiewicz opisał na Facebooku sytuację, która - jak sam to określa - rzuciła go na kolana. Odwiedziła go bowiem kobieta, która zażądała remontu lokalu, gdzie mieszka dziewięć osób, w tym czworo niepracujących dorosłych, a zadłużenie sięga już 5 tys. zł! Prezydent odmówił. Jego wpis na portalu społecznościowym w kilka dni przeczytało ponad 400 tys. internautów.
- Jak to pisałem, po prostu byłem wkurzony. Ludzie nie rozumieją, że dwa plus dwa to cztery - mówił wczoraj Tyszkiewicz „Gazecie Lubuskiej”.
To nie pierwsza taka sytuacja, gdy prezydent stanowczo sprzeciwia się „pogłębianiu patologii”. Miasto od lat buduje nowe mieszkania socjalne i daje ludziom na życiowym zakręcie możliwość wyjścia na prostą. Jednak nie wszyscy mają ochotę korzystać z tej oferty. - Czynsz można odpracować choćby zamiatając liście - argumentuje prezydent.
Nie jest tajemnicą, że włodarz Nowej Soli należy do Nowoczesnej i nie jest zwolennikiem PiS. Nie ukrywa też, że krytycznie patrzy na program „500+”, który w jego przekonaniu, jest pożywką dla wszelkich patologicznych zachowań, z którymi miasto od lat stara się walczyć. - Nie wiem, czy wygram następne wybory, jak głosować pójdą tacy ludzie jak ci, których opisałem - komentuje.
Czytaj więcej 2 grudnia w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl
Przeczytaj też: Sprzątaczka podejrzana o kradzież 0,5 mln zł z domu nowosolanki. Rutkowski ujawnia szczegóły