Naukowcy nie będą ścigani za rozmowy o Karolu Marksie

Czytaj dalej
Mariusz Parkitny

Naukowcy nie będą ścigani za rozmowy o Karolu Marksie

Mariusz Parkitny

Podjęcie decyzji zajęło śledczym trzy miesiące

- Profesorowie od myśli Marksa nie propagowali komunizmu, a poszerzali wiedzę - przyznaje prokuratura. I kończy sprawę słynnej konferencji naukowej, na którą wysłała policję. Decyzja o odmowie wszczęcia dochodzenia nie rozwiewa jednak wszystkich wątpliwości w działaniu śledczych.

Pozostają pytania, dlaczego wyjaśnianie sprawy trwało tak długo, dlaczego zdecydowano się wysłać policję na naukową konferencję Uniwersytetu Szczecińskiego, która odbywa się od lat i wreszcie na jakich dowodach oparł się prokurator badający sprawę, skoro ani on, ani policja nie wysłuchali wykładów.

- Nie możemy na razie mówić o szczegółach postępowania - mówi prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Potwierdza jednak nasze ustalenia, że po trzech miesiącach zapadła decyzja o odmowie wszczęcia dochodzenia. Prokuratura Rejonowa Szczecin-Zachód uznała, że nie tylko naukowcy zajmujący się myślą Karola Marksa nie popełnili przestępstwa szerzenia komunizmu, ale spotkali się, aby poszerzać wiedzę naukową. I powołuje się na konstytucyjną zasadę wolności nauki.

Pozostało jeszcze 63% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Mariusz Parkitny

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.