Nasz Tomasz Polewka jest mistrzem Europy!
21-letni grudziądzanin ma złoto ME. Jest w trójce najszybszych pływaków świata!
- Krzyczałem na całe gardło, widząc na ekranie syna płynącego po złoto mistrzostw Europy seniorów! Chyba wszyscy sąsiedzi w bloku zerwali się na równe nogi - opowiada, zachrypniętym głosem, Krzysztof Polewka, tata Tomasza. - Oglądałem transmisję z mistrzostw w Izraelu. Tomek wyszedł na start skupiony, ale uśmiechnięty, na luzie. Byłem pewien: będzie dobrze. I wygrał! Na 50 m grzbietem osiągnął czas, stawiający go jako trzeciego pływaka na świecie, który złamał na tym dystansie barierę 23 sekund!
Transmisję z ME w Izraelu oglądał Rafał Chylewski, szef UKS Ruch Grudziądz: - Coś nieprawdopodobnego: Tomek już w eliminacjach pobił na 50 m grzbietem życiówkę, w półfinale ustanowił rekord Polski na 23,23 a w finale kolejny rekord Polski: 22,96 s !
Ten wynik Polewki, wychowanka UKS Ruch Grudziądz (trener: Adam Kopczyński) sprawił, że osłupiał nawet Robert Wilk, jego trener w AZS-AWF Katowice. - Co ty z Tomkiem robisz, że tak pływa! - Robert dzwonił do mnie, szczęśliwy, ale i zaszokowany. Ta grupa pływaków jest obecnie w katorżniczym cyklu treningowym. Trener odpuścił im tydzień przed ME, żeby nie byli tak zmęczeni. Mieli w Izraelu wystąpić tak, żeby nie było wstydu, bo cel nadrzędny to ME 2016 i olimpiada - tłumaczy Krzysztof Polewka. - Liczyliśmy wszyscy, że będzie dobrze, ale żeby aż tak? Syn umie wyznaczyć sobie cel i do niego z uporem dążyć.
Tomasz już po eliminacjach w ME wysłał do siostry w Grudziądzu SMS: „Bez „Mazurka” nie wracam!” Wiedział, że ma swój wielki dzień...
- Tam, w izraelskiej Netanji - jak mówią pływacy - czuł wodę. Nareszcie syn zdobywa medale w ważnych mistrzostwach! - cieszy się Krzysztof Polewka. -Wcześniej długo i często bywał czwarty, ale nie poddał się. Cierpliwie czekał na czas triumfu. Zaczął pływać jako 6-latek. To już 15 lat pływania! I do dziś to kocha. Teraz marzy o rekordzie świata. Wierzę w niego.