Nasz most będziemy podnosić lub przenosić
O dwa metry trzeba podnieść most w Krośnie Odrzańskim. Będzie przeprawa zastępcza?
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu szykuje się do dużej inwestycji, jaką będzie regulacja Odry. W niektórych miejscach, również w Krośnie Odrzańskim, rzeka wręcz się tego domaga. Spójrzmy na statek Zefir, jedną z letnich atrakcji krośnieńskich. W tym roku po raz kolejny rejsy musiały zostać zawieszone przez niski stan rzeki.
Urzędnicy wielokrotnie mówili, że trzeba wyzwolić turystyczny potencjał Odry, jednak nie do końca pozwalają na to warunki. Wkrótce ma się to zmienić, jednak prace wpłyną nie tylko na rzekę. W niektórych miejscach trzeba będzie też zmodernizować okoliczne tereny oraz... liczący ponad sto lat most w Krośnie Odrzańskim. Jak poinformował burmistrz Marek Cebula, podczas ostatniej sesji rady miasta, zabytkowa przeprawa prawdopodobnie zostanie podniesiona o około dwa metry.
- Plany rządu względem rzek są bardzo ambitne. Ok. 30 miliardów ma zostać przeznaczonych na regulację Odry. Ta ostatnia jest konieczna, ponieważ jak dowiedzieliśmy się od hydrologów w Warszawie, tylko w naszym kraju podczas obniżenia poziomu wód tworzą się małe wysepki. To pokazuje, jak bardzo zaniedbano rzeki w naszym kraju - zauważył Marek Cebula.
Ok. 30 miliardów ma zostać przeznaczonych na regulację Odry
Nie wiadomo jednak, kiedy pojawią się pieniądze na to przedsięwzięcie. Trwają za to przygotowania do podniesienia wspomnianego mostu. - Już zostały podjęte pierwsze kroki. Nasz most jest jednym z najniższych na Odrze. Rozmawialiśmy już z przedstawicielami GDDKiA oraz RZGW. Na tę inwestycję są już pieniądze z Banku Światowego. Most ma zostać podniesiony o ok. 2 metry - informuje burmistrz.
Jak się można domyślać, taka inwestycja wiążę się z dużymi utrudnieniami. Mieszkańcy już się niepokoją, kiedy słyszą o ewentualnym remoncie mostu. - Jak wtedy będziemy funkcjonować? I tak już są problemy na drogach w mieście, a w godzinach szczytu korki - mówi krośnianin, Michał Ciechocki. Urzędnicy tłumaczą, że na czas inwestycji zostanie utworzona zastępcza przeprawa. Ile jednak potrwa podniesienie mostu, trudno w tej chwili oszacować.
W ostatnich dniach pojawiło się alternatywne rozwiązanie. - To inicjatywa obywatelska. Plany przedstawił inżynier Jerzy Celecki. Zamiast podnosić most, moglibyśmy go przenieść - wyjaśnia Cebula. Gmina skłania się ku tej drugiej opcji. Dlaczego? Przemawia za tym kilka argumentów. - Przede wszystkim czas inwestycji. Przy okazji podniesienia mostu, trzeba byłoby go wyłączyć z ruchu na bardzo długo. W przypadku przeniesienia budowane byłyby filary na rzece i do czasu ich ukończenia Krosno mogłoby funkcjonować na starym moście - wyjaśnia burmistrz.
Zamiast podnosić most, moglibyśmy go przenieść
Ponadto przeniesienie mostu byłoby też ułatwieniem dla gminy pod względem rewitalizacji dolnej części miasta. - Dzięki temu rozwiązaniu łatwiej byłoby nam m.in. odbudować kamieniczki na rynku - tłumaczy burmistrz. Nie wiadomo jeszcze, która z opcji będzie realizowana. Inwestor, którym jest wrocławskie RZGW, nie wie jeszcze o inicjatywie obywatelskiej, dotyczącej przeniesienia przeprawy.
- Wybieram się niedługo do GDDKiA w tej sprawie. Chcę ich zainteresować tym tematem. To rozwiązanie jest korzystniejsze dla rozwoju miasta, może też być wygodniejsze dla inwestora. Mam nadzieję, że zostanie rozpatrzone pozytywnie - mówi M. Cebula.