Nasi zamożni wciąż są biedni w Europie
Zarabiają po 7 tys. zł miesięcznie - w kraju jest ich prawie milion, w regionie 31 tysięcy. Lubią metki „Made in Poland” i daleko im do średniej unijnej.
Systematycznie przybywa zamożnych Polaków, czyli takich, których roczne dochody przekraczają 85 528 złotych (7 tys. zł miesięcznie). Z tego powodu rozliczają się w drugim progu podatkowym.
Miliony ciągną do biznesu, etaty omijają
Do końca tego roku będzie ich łącznie 969 tysięcy, co oznacza wzrost o 7 procent w porównaniu do ubiegłego - wynika z najnowszego raportu KPMG „Rynek dóbr luksusowych w Polsce. Polskie marki premium i luksusowe. Edycja 2015”.
Według prognoz tej firmy badawczej, łączne dochody osób zamożnych i bogatych wyniosą wtedy 154,7 mld zł.
Utrzymują się oni przeważnie z własnej działalności gospodarczej oraz wolnego zawodu - głównie w branży medycznej i prawniczej.
- Trzeba jeszcze o nich powiedzieć, że pracują dużo. Dużo więcej niż osoby zatrudnione u kogoś na etatach - podkreśla Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha.
W Kujawsko-Pomorskiem żyje około 31 tysięcy zamożnych podatników, rok wcześniej było ich 29 tysięcy.
Wśród nich jest 792 krezusów, których roczne dochody przekraczają 1 mln zł - to o 115 więcej niż rok temu. Rekordzista „pochwalił się” dochodem w wysokości 20,3 miliona złotych.
Liczba milionerów w regionie:
- 2006 rok: 367,
- 2007 rok: 526,
- 2008 rok: 600,
- 2009 rok: 543,
- 2010 rok: 580,
- 2011 rok: 679,
- 2012 rok: 657,
- 2013 rok: 677,
- 2014 rok: 792.
- Najwięcej milionerów rozlicza się w Bydgoszczy, bo aż 240 - przypomina Maciej Cichański, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Bydgoszczy. - Pochodzą nie tylko z miasta, ale i okolicy.
Poza tym np. w Toruniu i powiecie toruńskim mieszka 152 krezusów, we Włocławku i całym powiecie - 76, Inowrocławiu i powiecie - 51, Grudziądzu plus powiat - 38.
Na Kujawach i Pomorzu są 23 urzędy skarbowe i nie ma wśród nich ani jednego, który by nie obsługiwał podatników z dochodami powyżej 1 miliona złotych rocznie.
Im większy, tym ma ich więcej pod swoimi skrzydłami. Jednak milionerów można spotkać również m.in. w Aleksandrowie Kujawskim, Brodnicy, Mogilnie, Golubiu-Dobrzyniu, Lipnie, Tucholi, Świeciu, Sępólnie Krajeńskim, Radziejowie czy Nakle.
Polakom wciąż daleko do średniej europejskiej
Nazwiska niektórych znamy, ponieważ trafili do „Setki najbogatszych Polaków”, np. według tygodnika „Wprost”. To m.in. nasz znany inwestor giełdowy Roman Karkosik z Kikoła koło Lipna, którego majątek jest wart 2,1 mld zł.
540 milionów złotych - na tyle są wyceniane majątki Tomasza Zaboklickiego, Zenona Duszyńskiego i Zygfryda Żurawskiego, współwłaścicieli bydgoskiej Pesy.
Na liście „Wprost” są jeszcze Krzysztof Grządziel, założyciel firmy Guala Closures DGS Poland we Włocławku oraz Kazimierz Herba, współwłaściciel spółki Neuca w Toruniu (największy w kraju dystrybutor leków, dawny Torfarm).
- Zamożnych Polaków będzie przybywać - prognozuje Andrzej Marczak, partner w KPMG. - Szacujemy, że w 2018 roku ich liczba sięgnie 1,2 miliona, a łączne dochody ponad 200 mld zł. Polakom wciąż jednak daleko do średniej europejskiej - zarówno ze względu na liczbę osób, które według światowych standardów można określić jako bogate, jak i średniego majątku przypadającego na mieszkańca.
Poproszę drogi zegarek, jacht i karnet do SPA
Tylko 43 tysiące naszych rodaków posiada aktywa o wartości co najmniej 1 miliona dolarów, a choćby we Francji jest ich blisko 1,8 mln, w Wielkiej Brytanii - 2,4 mln, a w Niemczech - 1,5 mln.
- W porównaniu do krajów zachodnioeuropejskich majątek Polaków nie jest imponujący - komentuje Marczak. - W połowie tego roku jego średnia wartość na osobę wyniosła jedynie 19,5 tysiąca dolarów, podczas gdy średnia unijna to 133,4 tysiąca dolarów, czyli jest ona prawie siedmiokrotnie większa.
Jednak wraz ze wzrostem liczby zamożnych Polaków powiększa się nasz rynek dóbr luksusowych.
Najbogatsi najchętniej kupują samochody luksusowe oraz premium, odzież, kosmetyki, meble, biżuterię, zegarki, jachty, nieruchomości. Z przyjemnością korzystają także z usług hotelarskich oraz zabiegów SPA.
Jak wynika z raportu KPMG, prawie 60 procent z nich chce kupować dobra luksusowe „Made in Poland”.
Do najbardziej rozpoznawalnych, kosztownych polskich marek należą: biżuteryjne Apart i W.KRUK, alkoholowe - Chopin i Belvedere, galanterii skórzanej - Wittchen, jak również kosmetyczna Dr Irena Eris.
- Co ciekawe, zamożni Polacy często nie są świadomi, które marki premium i luksusowe pochodzą z naszego kraju - dodaje Tomasz Wiśniewski, także partner w KPMG.
Robią zakupy najczęściej w salonach centrów handlowych, a także przez internet, gdzie chętnie zamawiają kosmetyki i perfumy.
Kim są milionerzy z naszego regionu? Oto milionerzy z SETKI NAJBOGATSZYCH POLAKÓW (według WPROST):
Roman Karkosik  | Posiada majątek wart 2,1 mld zł. Najpierw był właścicielem baru w Czernikowie pod Toruniem. Zarobione pieniądze zainwestował w rozlewnię oranżady. Później uruchomił wytwórnię kabli. Aby zdobyć surowiec do produkcji, stworzył sieć punktów złomu. Przygodę na warszawskim parkiecie rozpoczął w 1993 roku, gdy kupił akcje Banku Śląskiego. Dziś jest właścicielem giełdowego Boryszewa, Skotanu, Alchemii oraz klasycystycznego pałacyku w Kikole pod Toruniem, w którym mieszkał kiedyś sam Fryderyk Chopin. |
Tomasz Zaboklicki, Zenon Duszyński i Zygfryd Żurawski  | To współwłaściciele bydgoskiej Pesy. Ich majątki są wyceniane na 540 mln zł. Bydgoski producent tramwajów i pociągów z powodzeniem podbija rynki zagraniczne. Zaboklicki jest uznawany za autora sukcesów Pesy i nazywany "polskim królem pociągów". |
Krzysztof Grządziel | Jego majątek wart 475 mln zł. Założyciel firmy Guala Closures DGS Poland we Włocławku, z której pochodzi np. co 6. zakrętka na butelce z winem. |
Kazimierz Herba | Ma majątek wart 255 mln zł. Współwłaściciel spółki Neuca w Toruniu (największy w kraju dystrybutor leków, dawny Torfarm). |