Napad na taksówkarza w Katowicach. Bandyta wciąż na wolności
Policjanci z Katowic szukają mężczyzny, który napadł na taksówkarza w Katowicach. Agresor zadał ciosy cegłą i ostrym narzędziem. Do zdarzenia doszło w niedzielę w nocy, około godziny 22. Bandyta wciąż jest na wolności.
Napad na taksówkarza w Katowicach jest najważniejszym tematem rozmów taryfiarzy na Górnym Śląsku.
Jak doszło do napadu na taksówkarza?
Mężczyzna (w wieku od 20 do 30 lat, wzrost: około 180 cm) wszedł do taksówki w Katowicach w rejonie osiedla Witosa i zamówił kurs.
Gdy samochód dojechał na ulicę Pukowca, klient poprosił taksówkarza o to, by się zatrzymał i po chwili uderzył go w tył głowy cegłą, która przyniósł w reklamówce.
- Następnie zadał taksówkarzowi kilka ran kłutych. Mężczyzna trafił do szpitala, a sprawca jest poszukiwany - przekazał asp. Sebastian Imiołczyk z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Sprawca zadał taksówkarzowi kilka ran kłutych
Agresor nic nie ukradł.
Jak informuje policja, napastnik chciał pieniędzy, ale taksówkarz odmówił.