Nagroda dla toruńskiego sztabu WOŚP za największą w Polsce "ściskawę". 50 tys. zł trafi do hospicjum "Nadzieja"
Dzięki dobrym sercom torunian Hospicjum „Nadzieja” niedługo uzyska specjalistyczny sprzęt wart 50 tys. złotych na pomoc swoim podopiecznym.
Konwencja toruńskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest niezmienna - oprócz kulminacyjnego punktu jakim jest - „Światełko do nieba”, organizatorzy z niecierpliwością czekają również na „Wielką ściskawę”.
Tegoroczna przybrała formę konkurencji między miastami. Zwycięskie z nich otrzymało 50 tys. zł w sprzęcie, który Fundacja WOŚP przekaże do konkretnego ośrodka medycznego. Bezbłędni w ściskaniu okazali się torunianie, których w tym roku, w namalowanym sercu o powierzchni 20 m kw. na Rynku Staromiejskim, pomieściło się 914 osób. Tym samym mieszkańcy Torunia pobili ubiegłoroczny rekord ściskawy, kiedy w sercu pomieściło się o 101 osób mniej.
Trudne przypadki
- Według regulaminu WOŚP do wyboru mieliśmy różne placówki m.in. hospicja dziecięce. Naszym zdaniem Hospicjum „Nadzieja” to właściwy wybór, ponieważ wspiera dzieci w naprawdę ciężkich dla nich chwilach - podsumowuje werdykt toruńskiego sztabu WOŚP Malwina Ziembikiewicz, szefowa sztabu WOŚP w Domu Harcerza.
Hospicjum „Nadzieja” przy ul. Włocławskiej w Toruniu prowadzi Fundacja Społeczno-Charytatywna Pomoc Rodzinie i Ziemi. Obecnie ośrodek ma pod opieką łącznie 63 pacjentów. Dzieci tu trafiające cierpią z powodu nieuleczalnych chorób tj. dystrofie mięśniowe, ciężkie porażenia mózgowe z niedowładami, genetyczne czy wrodzone wady rozwojowe. 50 pacjentów przebywa w tzw. hospicjum domowym, do którego na co dzień dojeżdża z pomocą wyspecjalizowany personel (m.in. terapeuci, pielęgniarki oraz lekarze). Natomiast w oddziale pielęgnacyjno-opiekuńczy przy ul. Włocławskiej, przebywa obecnie 13 podopiecznych.
- Muszę przyznać, że gdy otrzymałam wiadomość o przekazaniu sprzętu przez WOŚP to zaniemówiłam. Nie mogłam uwierzyć, że nasza Fundacja otrzyma te pieniądze - mówi Aleksandra Ruszczak prezes Hospicjum „Nadzieja”. - Jestem bardzo wdzięczna Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy jak i samemu Jurkowi Owsiakowi, który nie raz wspomógł Fundację.
Dodajmy, że Orkiestra już trzy lata temu pomogła Hospicjum „Nadzieja” kupując samochód oraz specjalistyczny sprzęt do badania wzroku ciężko chorych dzieci, czyli tzw. cyberoko - narzędzie służące do komunikowania się z osobami w stanie minimalnej świadomości.
Dzieło dla pokoleń
W Hospicjum „Nadzieja” aktualnie trwa rozbudowa placówki: za prawie dwa lata przybędzie tu miejsc dla wszystkich cierpiących - od najmłodszych po seniorów.
- Już pewien czas temu rozpoczęła się budowa dodatkowego oddziału. W tej chwili czekamy na decyzję marszałka województwa kujawsko-pomorskiego, który ogłosi konkurs na pozyskanie środków unijnych - mówi Aleksandra Ruszczak
Dotychczasowe prace przy rozbudowie były prowadzone przy pomocy własnych oszczędności Hospicjum. Dzięki nim udało się wybudować mury nowego oddziału na wysokość 3,5 metra. W nowym obiekcie placówki na lewobrzeżu znajdzie się 20 miejsc dla dorosłych oraz 12 dla dzieci i młodzieży.
- Nie wiadomo kto z nas skorzysta z nowego oddziału w przyszłości. Jesteśmy tylko ludźmi – młodość szybko przemija na dorabianiu się, wychowywaniu dzieci, a na starość pojawia się moment, w którym dokucza nam coraz więcej problemów . Musimy pomagać wszystkim ludziom i będziemy robili w tym celu wszystko co konieczne - podkreśla Aleksandra Ruszczak.