Nadjeżdża droższe parkowanie

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Muszyński
Marek Weckwerth

Nadjeżdża droższe parkowanie

Marek Weckwerth

Rząd chce, by samorządy mogły same decydować, ile ma kosztować zostawienie auta w centrum miasta. Resort infrastruktury analizuje związane z tym kwestie prawne, bo należałoby zmienić ustawę.

Nowy rząd zastanawia się nad podwyższeniem opłat za parkowanie. Decyzja należałaby do samorządów, ale ustawa miałaby ustalić górne stawki opłat. Dziś jest to 3 zł za pierwszą godzinę.

Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu, przypomina, że w ubiegłym roku przedstawiciele MZD brali udział w Łodzi w konferencji „Parkingi 2015 - zarządzanie, biznes, technologia”. Uczestnicy zgodzili się, że z ustawy o drogach publicznych należałoby usunąć zapis ograniczających maksymalną stawkę za godzinę parkowania.

„Nawet jeżeli potraktujemy opłatę parkingową za zwykłą usługę, to maksymalna opłata powinna ulegać waloryzacji przynajmniej o wartość wskaźnika inflacji” - napisano w konkluzji z tej konferencji zorganizowanej przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR. Dodano, że obecne przepisy uniemożliwiają pobieranie opłat w dni wolne od pracy, gdy tymczasem w miejscowościach o charakterze turystycznym to właśnie wtedy mamy do czynienia z największym ruchem samochodów.

Odpowiednie wnioski - z nadzieją, że zostaną zrealizowane - przedstawiono resortowi infrastruktury (za minister Marii Wasiak).

Elżbieta Kisil, rzecznik prasowy nowego Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, wyjaśnia nam, że resort podjął temat właśnie w związku ze zgłaszanymi, również przez duże miasta i obywateli, postulatami. Na razie analizuje przepisy.

Ministerialni urzędnicy sprawdzają m.in. możliwość zniesienia określonej w ustawie maksymalnej stawki opłaty za pierwszą godzinę postoju i maksymalnej stawki opłaty dodatkowej, co także było postulowane ze względu na to, że jest to danina publiczna.

- O tych sprawach należałoby jeszcze porozmawiać z samorządami, bo opłaty za parkowanie to generalnie autonomiczna sfera samorządów - uważa bydgoski poseł PO Paweł Olszewski. - Gdy poznam stanowisko nowego ministerstwa, będę mógł się do niego ustosunkować.

Poseł przypomina, że gdy był wiceministrem infrastruktury, tej kwestii nie procedowano do dalszych prac.

Toruń, który uczestniczył w konferencji „Parkingi 2015”, nie rozważa na razie ewentualności podniesienia opłat.

- Takie głosy nie płyną ani od władz miasta, ani od radnych - stwierdza Aleksandra Iżycka, rzecznik prasowy prezydenta Torunia.

W tym mieście za pierwszą godzinę w ścisłym centrum płaci się maksymalną możliwą stawkę, czyli 3 zł, a w podstrefie B - 1,50 zł.

- Wpływy z opłat za parkowanie wyniosły w ubiegłym roku 5 milionów 30 złotych, w roku 2014 było to 4 miliony 917 tysięcy - wylicza Agnieszka Kobus-Pęńsko. - W najbliższym czasie nie planujemy powiększenia obszaru strefy, a zatem także zwiększenia liczby miejsc postojowych.

- Nie chcemy łupić mieszkańców, wywoływać oburzenia - zapewnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Zależy nam na rozwoju ciągów pieszych i rowerowych i chcemy rotacji samochodów w centrum. Ale też musi być zapewniona dostępność do instytucji publicznych.

Kosiedowski przypomina, że niektórzy radni postulują zlikwidowanie opłat za parkowanie w sobotę, co ożywiłoby życie na Starym Mieście i w śródmieściu, ale też oznaczało zmniejszenie wpływów do budżetu. Jednak rzecznik zapewnia, że miastu bardziej zależy na tym pierwszym.

W Bydgoszczy za pierwszą godzinę parkowania w strefie A płaci się 3 zł, w B - 1,50 zł. W ubiegłym roku wpływy z opłat w Bydgoszczy sięgnęły 7,5 mln zł.

- My również nie planujemy podwyżek za parkowanie w płatnej strefie - mówi Bartłomiej Kucharczyk, rzecznik prezydenta Włocławka.

Pierwsza godzina parkowania kosztuje tu 1,60 zł (jest jednolita strefa). Miejski Zarząd Usług Komunalnych i Dróg we Włocławku przekazał do budżetu miasta z tytułu zebranych opłat za parkowanie 1 mln 445 tys. zł. Ale to tylko za osiem ostatnich miesięcy 2015 roku, po reorganizacji zarządu.

Marek Weckwerth

Dziennikarz "Gazety Pomorskiej" specjalizujący się tematyce bezpieczeństwa ruchu drogowego, transportu, gospodarki oraz turystyki i krajoznawstwa. Zainteresowania: turystyka, rekreacja i sport, kajakarstwo, historia, polityka. Instruktor, komandor spływów i wypraw kajakowych, autor podręczników dla kajakarzy i setek artykułów prasowych z tego zakresu. Rekordzista Polski w pływaniu kajakiem rzekami pod prąd od ujścia do źródła. Magister nauk politycznych po uczelniach w Poznaniu i Bydgoszczy.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.