Marek Nienartowicz

Naczelnik i premier nie zajechali, minister nie ucieka, a eksminister dworek opuścił [KRONIKA TORUŃSKA]

A piłkarzom z regionu w finale sezonu kibicują także piękne panie Fot. Piotr Bednarczyk A piłkarzom z regionu w finale sezonu kibicują także piękne panie
Marek Nienartowicz

No i do Torunia naczelnik Kaczyński i premier Morawiecki nie zajechali. A w poprzednią sobotę byli w Bydgoszczy na wyborczej konwencji wojewódzkiej PiS. Gdy jesienią ubiegłego roku była tam podobna partyjna imprezka, to chociaż premier w drodze powrotnej raczył wpaść do Torunia na jakieś trzy kwadranse. Teraz nawet tego nie było. Powodu nie wyjawiono.

Na premierę wiadomego filmu w internecie, którą zaplanowano na ten sam dzień, naczelnik i premier raczej się nie spieszyli. Bo wtedy może takiego chaosu przez kolejne dni w szeregach PiS by nie było. I może naczelnik w jednej z telewizji śniadaniowych nie opowiadałby, tuż po tej premierze, o swoich kotach i o wyższości schabowego z kapustą nad daniami z kuchni francuskiej.

Co do kampanii przed wyborami do eurosejmu, to wyjaśnić muszę, że ministra Ardanowskiego od rolnictwa niesłusznie ujrzałem na banerach widocznych też na ulicach Torunia. Nie straszy z nich, bo do Brukseli nie chce uciec. W przeciwieństwie od swego poprzednika, Jurgiela Krzysztofa. Jakżesz mogłem ich pomylić??? Przecież minister Ardanowski od lat hołduje obecnie obowiązującemu trendowi w modzie męskiej w postaci zarostu na twarzy. A eksminister Jurgiel miał go lata temu, bodaj też wtedy, gdy pierwszy raz wylatywał z rządu, za chęć podstawienia rządowej limuzyny słynnemu zakonnikowi.

W minionym tygodniu pisowskiej kampanii wyborczej w Toruniu przewodził więc kandydat Przybylski. Plakatów i banerów porozwieszał i porozstawiał wiele. A jeszcze na konferencji prasowej - zgodnie z zasadą, że w polityce liczą się emocje, a nie fakty - straszył swój elektorat kandydatami spod szyldu Koalicji Obywatelskiej. Niektórzy zastanawiają się, skąd bierze się ta jego aktywność. Czyżby ciągle odpokutowywał grzechy z czasów, gdy nawiał z PiS do Solidarnej Polski?

Pozostało jeszcze 27% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marek Nienartowicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.