Na tropie brudasów z Szajnochy. Kierowcy narzekają na błoto
Pojazdy wyjeżdżające z budowy Castoramy przy ulicy Szajnochy brudzą jezdnię aż do ulicy Fordońskiej. Kierowcy są zirytowani jazdą po błocie.
- Dojeżdżam do pracy na ulicę Szajnochy i co dzień muszę swoim autem podjechać na myjnię. Na asfalcie jest pełno błota i gliny, które zostawiają wyjeżdżające z budowy ciężarówki. Smuga tego błota wchodzi nawet w ulicę Fordońską - irytuje się nasz Czytelnik. - W Warszawie wykonawcy robót są zobowiązani do ustawienia tymczasowych myjek i kratownic - tam każda ciężarówka wyjeżdżająca z budowy jest myta, by nie wywoziła błota na ulice. Pomijam nawet kwestie estetyki, ale w taką pogodę jest to po prostu niebezpieczne. Przecież nie chodzi o to, by robić pod górkę wykonawcy, dobrze, że coś się tam buduje. Dlaczego jednak nikt tego nie nadzoruje?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień