Trójkąt Trzech Cesarzy to miejsce, gdzie dawniej stykały się granice trzech państw zaborczych. Dziś jest atrakcją turystyczną, ale tylko po sosnowieckiej stronie. Zagłębiacy i Ślązacy z Mysłowic współpracują jednak, by mogło się to zmienić.
Dziś sosnowiecki brzeg jest zagospodarowany. Od 2007 roku stoi tutaj pamiątkowy obelisk, niedawno pojawiła się też altana, miejsce na ognisko i niewielka przystań. Po stronie mysłowickiej stoją tylko dwie tablice informujące o przeszłości tego miejsca. Władze Mysłowic zapowiadają jednak, że ma się to zmienić. Pierwszy projekt związany jest rewitalizacją Promenady, którą przed ponad stu laty na Trójkąt z mysłowickiego dworca docierali turyści. W ramach drugiego Mysłowice chcą współpracować z Sosnowcem.
- Zakłada on powstanie kład-ki, ale to dopiero faza przygotowań. Zależało nam na tych mostach, ale w tej chwili są w rękach prywatnych - mówi Edward Lasok, prezydent Mysłowic.
Przedstawiciele władz My-słowic i Sosnowca odbyli już na Trójkącie wizję lokalną.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień