Na tłusty czwartek lepsze pączki czy faworki? [WIDEO]
O tym, dla kogo lepsze są faworki, a dla kogo pączki, rozmawiamy z Ewą Gaweł – właścicielką cukierni Sendal w Gorzowie przy ul. Sikorskiego.
Tłusty czwartek to wyjątkowa okazja do „bezkarnego” objadania się słodkościami. Co jest najbardziej chodliwym towarem tego dnia? Pączki czy faworki?
Przeważnie jesteśmy nastawieni na pączki. To taki towar, który kojarzy nam się typowo z tłustym czwartkiem. Pączek – jaki by nie był – jest w tym dniu chyba na każdym polskim stole. Tym bardziej że jego rodzajów jest wiele: z nadzieniem marmoladkowym, ale też z toffi czy z advocatem...
Dobry pączek to taki, który...
... jest zrobiony na cieście drożdżowym, wyrobiony ręcznie. Odradzam te z marketów, bo, niestety, w większości są to produkty przygotowane z mrożonek, do których dodaje się sodę.
Czytaj więcej 23 lutego w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl