Na świecie nie ma idealnych systemów ochrony zdrowia, ale są bardzo dobre. Warto je naśladować
Dr Zbigniew Orzeł, prezes lubelskiego oddziału Stowarzyszenia Menedżerów Opieki Zdrowotnej, adiunkt na Wydziale Nauk o Człowieku WSEI w Lublinie opowiada o tym, co należy poprawić w polskim systemie ochrony zdrowia.
Zgadza się pan z hasłem, że „Polska to chory kraj”?
Tak, identyfikuję się z tym hasłem w kontekście systemu ochrony zdrowia. Z obiektywnych raportów znanych na całym świecie („Health at a Glance” albo „Euro Health Consumer Index”) wynika, że Polska znajduje na szarym końcu Europy. Za nami jest obecnie Albania, Rumunia, Węgry. Istnieją cztery główne kryteria pozwalające ocenić funkcjonowanie systemu zdrowia. Są to: dostępność, jakość, kompleksowość i ciągłość udzielania świadczeń. Największą wadą polskiej opieki zdrowotnej jest brak dostępności do opieki zdrowotnej. Chodzi o powszechne kolejki do specjalistów.
Dlaczego ten aspekt szwankuje?
Prawidłowo powinno to wyglądać tak: pacjent zostaje przyjęty do lekarza rodzinnego, następnie w razie potrzeby otrzymuje skierowanie do poradni specjalistycznej lub szpitala. Jednak ze względu na to, że kolejki do specjalistów i na badania są bardzo długie, to pacjenci omijają ten system. Dlatego często przez prywatne praktyki lekarzy dostają się do publicznych szpitali, aby szybciej wykonać badanie. Alternatywną ścieżką jest wizyta na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
Prawidłowo powinno to wyglądać tak: pacjent zostaje przyjęty do lekarza rodzinnego, następnie w razie potrzeby otrzymuje skierowanie do poradni specjalistycznej lub szpitala. Jednak ze względu na to, że kolejki do specjalistów i na badania są bardzo długie, to pacjenci omijają ten system. Dlatego często przez prywatne praktyki lekarzy dostają się do publicznych szpitali, aby szybciej wykonać badanie. Alternatywną ścieżką jest wizyta na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień