Na światłowód muszą jeszcze poczekać
Małe szanse, że z komórki gdzieś się dodzwonisz. Internet nawet jeśli masz, to z prędkością, która mogła wystarczyć... 15 lat temu.
Powyższy opis pasuje idealnie do gminy Maszewo. Mieszkańcy od lat narzekają na słaby dostęp do sieci komórkowej. Z internetem też nie jest lepiej.
- Od kilku lat dopytujemy się w Orange czy jest możliwość założenia internetu - mówi mieszkanka Połęcka. - Zwłaszcza, że nasza linia telefoniczna jest wolna ale niestety w Połęcku nie ma wolnego pasma. Telekomunikacji nie opłaca się inwestować w naszą wioskę. A odkąd Orange zrezygnowało z pasma CDMA, to niestety z internetem jest bardzo kiepsko. Osobiście mam dwa źródła: jeden z Plusa, drugi z Orange i niestety oba chodzą słabo z powodu braku lub słabego zasięgu. I gmina niestety nic w tym kierunku nie robi.
Podobnych głosów jest coraz więcej. Mieszkańcy narzekają na słaby internet i zasięg komórkowy.
- Mamy XXI wiek, a niewiele brakuje, żebyśmy byli odcięci od świata - mówi pani Marzena z Maszewa.
Wójt gminy Maszewo, Dariusz Jarociński przyznaje, że samorząd zrobił już wszystko co mógł.
- Jeśli chodzi o telefonię komórkową, to naprawdę trudno wykonać jakiś kolejny krok. Kiedyś na terenie gminy była firma, która chciała wybudować wieżę. Postawiła nawet maszt. Jednak inwestycja została oprotestowana przez mieszkańców. Firma się wycofała, masz został do dziś. Mógłby służyć jako podstawa do anteny, którą mógłby zainstalować operator telefonii komórkowej - tłumaczy Jarociński.
Niestety, nie ma zainteresowanych. Gmina skierowała zapytanie do Playa, nawet radni podjęli uchwałę intencyjną, aby maszt przeznaczyć na podstawę anteny. Jednak nic z tego nie wyszło.
A co z internetem? W tym roku realizowany jest projekt firmy Orange, która zainstaluje światłowód m.in. w trzech gminach powiatu krośnieńskiego.
- Do projektu wyselekcjonowano trzy gminy: Bobrowice, Krosno Odrzańskie oraz Dąbie. W sumie około 1,7 tys. gospodarstw domowych - mówił Zbigniew Bagiński z Orange.
- Nie wiem dlaczego gmina Maszewo tam się nie znalazła - przyznaje wójt Jarociński. - Gdyby była tylko taka możliwość, to od razu bym się włączył.
Radna sejmiku woj. lubuskiego, Anna Chinalska tłumaczy, że nowy projekt Orange to dopiero początek.
- Przedstawiciele firmy już zapowiadali, że będą rozszerzali swoją działalność - wyjaśnia.
Dodaje, że cały czas trzyma rękę na pulsie i dopytuje się o możliwość instalacji światłowodu.
- Nie tylko w gminie Maszewo. Problemy z internetem są również w rozległej gminie wiejskiej Gubin czy np. w Bytnicy - wymienia.
Zapewnia jednak, że w przyszłości mają być realizowane kolejne projekty. Kiedy dokładnie jednak nie wiadomo, więc mieszkańcy gminy Maszewo muszą uzbroić się w cierpliwość.