Na starym cmentarzu kradną znicze, kwiaty, a nawet... ławki! Radni apelują o monitoring i lepsze oświetlenie. A miasto...
Mieszkańcy alarmują, że na starym cmentarzu przy ul. Wrocławskiej dochodzi do kradzieży. – Jakim trzeba być człowiekiem, by coś takiego robić? – pytają.
- Aż płakać mi się chce – mówi nam Czytelniczka z Zielonej Góry (dane do wiadomości redakcji). – Przychodzę na grób męża, a tu z nagrobka wazon wyrwany. Tylko pręt został. Mocno był przytwierdzony, wykonany z lastriko. Jakim to trzeba być człowiekiem, żeby kraść z grobów? A przecież dla nas, emerytów, wykonanie nowej ozdoby, to spory koszt, rzędu kilkuset złotych. Powinny tu może chodzić jakieś patrole? Albo czas zamontować kamery!
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień