Na postoju taksówek wielkie zamieszanie
Kierowcy w Grudziądzu nie znający przepisów zajmują miejsca taryf, taksówkarze się wściekają, a strażnicy miejscy mają pełne ręce roboty.
Nieszczęsny postój taksówek znajduje się po prawej stronie ul. Wybickiego patrząc w stronę os. Tarpno, po drugiej stronie „kartoflaka”. Są dni, kiedy strażnicy miejscy interweniują tutaj kilka razy. Powód zawsze jest ten sam: ktoś zostawił auto w miejscu przeznaczonym dla taksówek i dla taksówek miejsca brakuje.
Kierowców, którzy zachowują się w ten sposób, w błąd wprowadza znak pionowy z przekreślonym czerwonym paskiem napisem : „Taxi”. Widząc taki znak są pewni, że za nim rozpoczyna się zwyczajny parking, a nie przeznaczony dla taksówek.
- To oznakowanie jest godne z przepisami - mówi Jarosław Murgała, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich. Dlatego... - Odkąd powstał w tym miejscu postój taksówek, kierowcom nie stosujących się do znaków, wystawiliśmy kilka mandatów i kilkadziesiąt upomnień - mówi Jan Przeczewski, komendant straży miejskiej.
Taksówkarze mając dosyć tego zamieszania wystąpili do urzędników o uporządkowanie sytuacji. - Zapewnili nas, że miejsca przeznaczone dla taksówek zostaną oznaczone białą farbą - mówi Krzysztof Palczewski, prezes stowarzyszenia taksówkarzy „Tele-taxi”.
Tak się stanie? - Tak. Myślę, że takie oznakowanie poziome zostanie wykonane wiosną - mówi Jarosław Murgała.
Nieszczęsny postój powstał w ramach modernizacji torowiska tramwajowego. Wcześniej taksówki parkowały po drugiej stronie ulicy, na „kartoflaku”.
Taksówkarze twierdzą, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wrócić do sytuacji sprzed remontu torowiska. - Nie bierzemy pod uwagę takiego rozwiązania - ucina Jarosław Murgała.