Na północnej strefie ekonomicznej w Nowej Soli powstanie nowa hala
Jeszcze w tym roku powinna ruszyć pierwsza część rozbudowy zakładu Nowavent. Firma dostała niedawno pozwolenie na budowę.
- Konsekwentnie, krok za krokiem podążamy drogą rozwoju gospodarczego. Firma Nowavent otrzymała właśnie pozwolenie na budowę - komentuje wiceprezydent Nowej Soli, Jacek Milewski.
Przypomnijmy: po raz pierwszy o planach rozbudowy zakładu na północnej strefie ekonomicznej napisaliśmy w lutym tego roku. Szefowie firmy zdecydowali się wówczas na zakup dodatkowej ziemi, by móc się dalej rozwijać i zwiększyć produkcję (chodzi o wytwarzanie elementów wentylacji przemysłowej).
- Mogę się pochwalić, że przychodząc do Nowej Soli, w roku 2014, zatrudnialiśmy 60 osób, a obecnie liczba naszych pracowników wynosi już 153 - mówił nam wówczas Dominik Jaskulski, dyrektor Nowavent.
W sumie firma dokupiła półtora hektara ziemi, co łącznie daje cztery hektary zajmowanego terenu na strefie ekonomicznej na północy. Jak się dowiedzieliśmy, nowy obiekt, który powstanie na świeżo zakupionej ziemi, połączony zostanie w przyszłości z obecną infrastrukturą. W tym roku powinna ruszyć pierwsza część budowy, czyli hala i zaplecze. Cała działka, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami powinna być zabudowana w ciągu trzech lat.
Wadim Tyszkiewicz zapowiada, że to oczywiście nie koniec, że walka o kolejnych inwestorów trwa cały czas
Warto zaznaczyć, że nowe tereny wiążą się oczywiście także z nowym zatrudnieniem. Według planów do końca tego roku może się ona zwiększyć w firmie nawet o 20 proc. Przy okazji należy także podkreślć, że ziemia na północy Nowej Soli jest już niemal w całości zagospodarowana. W związku z tym władze Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zdecydowały się złożyć kolejny wniosek do ministerstwa o poszerzenie strefy o dodatkowe hektary w naszym mieście.
Jak się dowiedzieliśmy, w sumie chodzi o kolejne osiem hektarów na północy, ale także następne 35 hektarów na południu miasta, które również jest już w dużej części zagospodarowane (przypomnijmy: ponad 20 hektarów zajmuje sam zakład Lantmannen Unibake, którego pierwsza linia produkcyjna ma być uruchomiona w 2017 roku).
Prezydent Wadim Tyszkiewicz zapowiada, że to oczywiście nie koniec, że walka o kolejnych inwestorów trwa cały czas. Włodarz regularnie spotyka się z kolejnymi firmami, które zastanawiają się nad ulokowaniem swoich zakładów właśnie w naszym mieście.