Na płycie bydgoskiego Starego Rynku pojawiły się dziwne ślady - czy kamienne bloki zostały zniszczone?
Uroczyste oddanie do użytku Starego Rynku nastąpi za kilka dni. Niestety, już ktoś zniszczył płyty, którymi rynek został wyłożony. Bydgoszcz wydała w 2018 r. ponad 100 tys. złotych na usunięcie szkód.
Bydgoski Stary Rynek budzi emocje. Niektórzy, o czym świadczą wpisy na portalach społecznościowych twierdzą, że po przebudowie jest brzydki oraz, że ciemne płyty ułożone w miejscu starego ratusza łudząco przypominają runy „pewnej zbrodniczej organizacji”. Są też i tacy, którym się obecna (ascetyczna) forma podoba. Niestety, tuż przed otwarciem, pojawiły się osoby, którym przeszkadzały kwiaty; powyrywali je, rozrzucili ziemię, popsuli donice.
- Ktoś zniszczył płyty! Wyglądają tak, jakby były brudne i miały sto lat! - denerwował się nasz czytelnik.
Jak dowiedzieliśmy się w czerwcu zgłoszono tylko 4 przypadki, które dotyczyły wandalizmu.
- Na ulicy Brzechwy niszczono drzwi do wiaty śmietnikowej, na Kołobrzeskiej ktoś malował graffiti, na Słowackiego dzieci bawiły się w fontannie - wylicza zgłoszenia od mieszkańców Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy.
Z dalszej części artykułu dowiesz się:
- ile pieniędzy miasto zarezerwowało na naprawy
- jakie akty wandalizmu miały miejsce w ostatnim czasie w Bydgoszczy
- jakie atrakcje czekają nas podczas uroczystego otwarcia Starego Rynku
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień