Na koniec mistrzostw mamy srebro i brąz!
Świetne zakończenie halowych mistrzostw świata w wykonaniu Polek. Kamila Lićwinko wyskakała brąz, a sztafeta 4x400 m wybiegała srebro!
Mistrzostwa w Portland zakończyły się w nocy z niedzieli na poniedziałek naszego czasu. Gdy zamykaliśmy wczorajsze wydanie „GL”, w decydującą fazę wkraczał konkurs skoku wzwyż. Zdążyliśmy poinformować, że Lićwinko najprawdopodobniej wywalczy medal. I tak się stało. Wynikiem 1,96 sięgnęła po brąz. Tę samą wysokość zaliczyły złota Amerykanka Vashti Cunningham i srebrna Hiszpanka Ruth Beitia.
„Może dla kogoś to tylko brązowy medal, może kogoś zawiodłam, nie sprostałam oczekiwaniom... Tak już jest. Dla mnie to spełnienie marzeń, nagroda za ciężką pracę” - napisała Lićwinko na Facebooku.
Chwilę później znakomicie spisały się Ewelina Ptak, Małgorzata Hołub, Magdalena Gorzkowska i Justyna Święty w sztafecie 4x400 m, finiszując na drugiej pozycji z czasem 3.31,15. Za Amerykankami - 3.26,38, a przed Rumunkami - 3.31,51.
Z Portland wracamy z trzema medalami. W piątek brąz wywalczył tyczkarz Piotr Lisek.