Na kąpieliskach mają nas na oku [mapa interaktywna]
Były obawy, czy w naszym regionie uda się obsadzić wszystkie oficjalne kąpieliska ratownikami, ale się udało. Wszystkie są już czynne.
Obawy kierownictwa Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wynikały z faktu, że wielu ratowników wybiera pracę na zachodzie Europy, a nawet za oceanem, gdzie mogą zarobić o wiele więcej niż w Polsce.
- Jednak udało się obsadzić wszystkie oficjalne kąpieliska w naszym regionie. Wszystkie są już czynne, na każdym musi być i jest na jednej zmianie co najmniej dwóch ratowników. Jednego być nie może - wyjaśnia Roman Guździoł, wiceprezes WOPR Województwa Kujawsko-Pomorskiego, szef Rejonowego WOPR w Bydgoszczy. - Ratownicy strzegą bezpieczeństwa zwykle także w miejscach przeznaczonych do kąpieli, czyli tych, które nie mają oficjalnego statusu kąpielisk, ale są wydzielonym i oznakowanym fragmentem wód.
Jednak władze gminne, te, którym zależy na bezpieczeństwie, zatrudniają ratowników. Bo gdyby ich nie było, plaża była udostępniona dla społeczeństwa i doszło do nieszczęścia, to prokurator badałby w pierwszym rzędzie, co władze zrobiły, aby zapewnić minimum bezpieczeństwa.
Tylko się kąpać...
W Kujawsko-Pomorskiem działa już 12 kąpielisk. W powiecie chojnickim jest jedno - nad jez. Ostrowite k. Czerska. W Człuchowie i Debrznie zorganizowano po dwa. Miejsc wykorzystywanych do kąpieli jest na Kujawach i Pomorzu około 5 razy więcej.
- Na wszystkich dwunastu kąpieliskach woda nadaje się do kąpieli - zapewnia Olga Ratkiewicz z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. - Woda musi być w sezonie zbadana przynajmniej czterokrotnie i zawsze, gdy jest podejrzenie, że dzieje się z nią coś złego.
Listę kąpielisk w regionie i całej Polsce z mapą i podstawowymi informacjami o infrastrukturze oraz stanie wody można znaleźć na stronie serwisu kąpieliskowego http://sk.gis.gov.pl.
W gotowości
Roman Guździoł zapewnia, że WOPR w regionie jest dobrze przygotowane do sezonu. Całodobowo działają już stanice ratownicze w Bydgoszczy (przy Torze Regatowym) i Solcu Kujawskim (nad Wisłą), organizowane są patrole motorowodne (gdy temperatura powietrza przewyższa 25 stopni Celsjusza). Tak samo jest w całym regionie, by wymienić jednostki w Toruniu, Włocławku, Ciechocinku, Radziejowie, Kruszwicy, Żninie, Lipnie, Brodnicy, Grudziądzu, Tleniu, Tucholi.
- Ratownicy i inne służby nie mogą być wszędzie, więc ludzie powinni korzystać z wodnych uciech rozsądnie, z umiarem - apeluje Roman Guździoł. - Największym problemem jest nadużywanie alkoholu i innych środków odurzających. Wtedy ludzie reagują bardzo dziwnie - jedni nie widzą w wodzie zagrożenia, inni stają się agresywni, także w stosunku do ratowników. Gdy zwraca się im uwagę, często odpowiadają, że chcą się tylko ochłodzić. Oby nie ochłodzili się ostatni raz w życiu.
Szef ratowników przestrzega też przed brawurą i skokami na głowę do nierozpoznanej wody. Nawet jeśli wiadomo, że w danym miejscu jest głęboko, to nie wiadomo, czy nie napłynęła kłoda drewna. Nasiąknięta wodą może znajdować się pod powierzchnią wody i nie być widoczna.
Ludzie toną
Od początku 2017 roku w Kujawsko-Pomorskiem odnotowaliśmy 7 utonięć, w tym w czerwcu 3 - informuje podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. - W roku 2016 odnotowaliśmy 32 utonięcia, z czego 7 w czerwcu.
W ostatnich dwóch tygodniach woda pochłonęła dwie ofiary - w Wiśle w Solcu Kujawskim i w Porcie Drzewnym (wody Brdy) w bydgoskim Łęgnowie.
Robi się ciepło
Ten tydzień był chłodny, ale w zbliżający się weekend pogoda w regionie będzie już zachęcała do kąpieli - temperatura powietrza wzrośnie do 23 stopni.
Oficjalne kąpieliska w Kujawsko-Pomorskiem:
- Borówno k. Bydgoszczy
- Pieczyska k. Koronowa
- Plaże: dzika, miejska, Tarpno w Grudziądzu
- Przyjezierze k. Mogilna
- Deczno k. Świecia
- Tleń/ jezioro Mukrz
- Kamionki Małe
- Cekcyn
- Gostycyn k. Tucholi
- OW „Jutrzenka” w Gołąbkach
W pobliżu Chojnic:
- Ostrowite k. Czerska
- Człuchów
- Ględowo k. Człuchowa
- jez. Żuczek i staw miejski w Debrznie