Na jakim planie wybudowano głubczycki rynek?
Podczas wakacyjnych wycieczek samochodowych po regionie odwiedzamy wszystkie miasta powiatowe Opolszczyzny i przedstawimy historię miejskich rynków. Tym razem kolej na Głubczyce.
Głubczycki rynek przed II wojną światową należał do najpiękniejszych tego typu miejsc na Śląsku. - A do tego ma unikatowy w Europie kształt ćwierci koła - wyjaśnia dr Barbara Piechaczek, dyrektor Powiatowego Muzeum Ziemi Głubczyckiej. - Drugi taki rynek na Śląsku znajduje się w Nysie.
Do najstarszych w ulic należą dzisiejsze Wodna i Kościelna. To najprawdopodobniej przez te ulice szedł tranzyt z południa na północ. Przy Wodnej mieszkali cyrulicy, którzy strzygli i golili mieszkańców Głubczyc oraz leczyli ich. Dzisiejsza ul. Kozielska na odcinku od rynku do studni św. Floriana nosiła nazwę Targu Końskiego. Najprawdopodobniej dlatego, że przed wiekami handlowano tu końmi.
Przed wojną miasto miało piękną i zwartą zabudowę. W centrum stały piękne kamienice. Na parterach były sklepy i restauracje, na piętrach mieszkania. Po wojnie zostały wyburzone, a cegły pojechały do Warszawy, zgodnie z hasłem “Wszyscy odbudowują stolicę”. Kilka lat temu odkryto piwnice, które są pozostałościami po przedwojennych kamienicach.
Będąc w Głubczycach warto odwiedzić też ratusz. Zniszczony zaraz po wojnie, został odbudowany w 2008 roku. Dziś mieści się w nim Powiatowe Muzeum Ziemi Głubczyckiej, w którym zgromadzono wiele ciekawych eksponatów...
Opolskie na okrągło - Głubczyce #theta360 - Spherical Image - RICOH THETA