Na Bydgoskim projekty wybrali głównie studenci
W ramach budżetu Torunia zrealizowane zostaną zadania w pobliżu dwóch wyższych szkół.
Wyniki głosowania w ramach budżetu obywatelskiego na tym osiedlu nie powinny nikogo dziwić. Wygrały projekty, które posłużą od przyszłego roku grupie, która ma wyjątkowo liczną reprezentację w Toruniu. Mowa oczywiście o studentach dwóch uczelni wyższych znajdujących się w zachodniej części miasta.
Pierwszą z nich jest Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Porcie Drzewnym. Choć nie znajduje się ona ściśle na Bydgoskim Przedmieściu, to jednak w ramach budżetu partycypacyjnego została przypisana do tej części miasta. To właśnie w pobliżu tej uczelni, przy Drodze Starotoruńskiej 121 powstanie wielofunkcyjne boisko sportowe. Będzie na nim można zagrać w piłkę nożną, siatkówkę czy koszykówkę. Całość zostanie ogrodzona i oświetlona. To zadanie warte jest blisko 420 tys. zł i zyskało najwięcej głosów wśród mieszkańców osiedla.
Warto przy okazji przypomnieć, że studenci mają w Toruniu pełne prawo do głosowania na projekty budżetu obywatelskiego. Zgodnie z regulaminem głosy mogą oddawać osoby, dla których Toruń stanowi dla niej ośrodek interesów życiowych, w którym przebywa ponad 183 dni w roku, i z którym łączą go zatrudnienie, pobieranie nauki lub prowadzenie działalności.
Drugie miejsce na Bydgoskim przypadło studentom Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Zagłosowali oni, by pobliżu akademików przy ulicy Gagarina powstało zadaszone miejsce do grillowania. Koszt: 50 tys. zł.
W tym samym rejonie znajduje się stacja do ćwiczeń - tzw. streetworkoutu. W ramach budżetu obywatelskiego w przyszłym roku pojawi się tam dodatkowy sprzęt. Ma kosztować 12 tys. zł.
Dosłownie kilka głosów mniej zyskał pomysł utworzenia interdyscyplinarnego ogrodu przy Szkole Podstawowej nr 7 (ulica gen. Bema 66). Mają tam być prowadzone zajęcia edukacyjne i rekreacyjne. Koszt: 95 tys. zł.
Ostatni projekt, który doczeka się realizacji w 2017 roku, to budowa placu do... streetworkoutu. Ma on powstać w pobliżu siłowni zewnętrznej znajdującej się w lasku przy ulicy gen. Bema. Poza urządzeniami do ćwiczeń plac będzie wyposażony w zdrój wody pitnej.
Co ciekawe, projekt uzyskał mniej głosów niż dwa inne zadania. Te okazały się jednak zbyt kosztowne i nie starczyło na nie już pieniędzy. Plac do streetworkoutu pochłonie natomiast pozostałą w osiedlowej puli resztę wynoszącą 55 tys. zł.