MZK w Opolu przybyło pasażerów. "Ale oferta mogłaby być lepsza. Autobusy powinny jeździć częściej"

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Mielnik
Piotr Guzik

MZK w Opolu przybyło pasażerów. "Ale oferta mogłaby być lepsza. Autobusy powinny jeździć częściej"

Piotr Guzik

W 2018 roku Miejski Zakład Komunikacyjny w Opolu przewiózł blisko 20 mln pasażerów. Prezes spółki podkreśla, że zainteresowanie autobusami miejskimi regularnie rośnie. - Mimo wszystko nadal jest jeszcze wiele do zrobienia – komentuje Maciej Lamm ze Stowarzyszenia na rzecz Zrównoważonej Mobilności "Opole w ruchu".

19 mln 760 tys. – tylu pasażerów skorzystało z oferty opolskiego MZK w 2018 roku. Rok wcześniej miejskimi autobusami podróżowało 19 mln 470 tys. pasażerów. To oznacza, że MZK przewiozło o 290 tys. osób więcej (wzrost o blisko 1,5 proc.).

Tadeusz Stadnicki, prezes MZK, zauważa, że to kolejny rok, gdy w miejskich autobusach przybywa pasażerów. Wskazuje dwie przyczyny: zmianę granic miasta z początkiem 2017 roku (wtedy w granicach Opola znalazło się dwanaście miejscowości z gmin Dąbrowa, Dobrzeń Wielki, Komprachcice i Prószków) oraz zmiany w samym systemie komunikacji miejskiej.

- Wzrost popularności komunikacji miejskiej na terenach przyłączonych do Opola jest też dowodem na to, że takiej oferty - regularnej, atrakcyjnej cenowo i komfortowej komunikacji miejskiej - w tych dzielnicach brakowało. Ten obszar działalności MZK należałoby rozwijać, ponieważ w ten sposób można również bezpośrednio wpłynąć na spadek liczby samochodów wjeżdżających każdego dnia do Opola – komentuje Maciej Lamm ze Stowarzyszenia na rzecz Zrównoważonej Mobilności "Opole w ruchu".

Pozostało jeszcze 77% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Piotr Guzik

Opolanin z urodzenia. Stara się, by mieszkańcy byli na bieżąco z tym, jak zmienia się Opole. Za pomocą zdjęć i filmów dokumentuje jego metamorfozy, które w codziennym zabieganiu mogą umykać. Zagląda tam, gdzie nie każdy może bądź chce wejść - na place budowy i do niszczejących konstrukcji. Opisuje działania i plany władz, jak i reakcje mieszkańców na ich poczynania. Śledzi działalność lokalnych polityków i pisze o tym, o czym niekoniecznie chcą mówić otwarcie, a co pozwala lepiej zrozumieć otaczającą rzeczywistość.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.