MY, POZNAŃ - 30-lecie samorządu terytorialnego. Na co wydać pieniądze z PBO? O tym decydują sami mieszkańcy
Poznań był drugim po Sopocie miastem, które wprowadziło budżet partycypacyjny. Nastąpiło to w 2012 roku. Wtedy na realizację pomysłów mieszkańców przeznaczono 10 milionów złotych. Poznaniakom spodobało się, że po raz pierwszy sami mogą zdecydować na co wydać te pieniądze co znalazło odzwierciedlenie w 62 tysiącach oddanych głosach.
Od tego czasu mieszkańcy złożyli do Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego tysiące projektów, nie wszystkie poddano głosowaniu. Udało się zrealizować ponad 140 pomysłów. Ich autorzy aktywnie szukali wsparcia dla swoich propozycji, promując je gdzie się da, np. członkowie Klubu Miłośników Pojazdów Szynowych jeździli po Poznaniu zabytkowym tramwajem, zachęcając do poparcie ich inicjatywy.
Na początku ograniczano się do zarysu pomysłu i oszacowania kosztów. Teraz powstają niemal fachowe projekty. Przez te lata zmieniały się też zasady PBO, ulepszano go, aby dać szansę także małym społecznościom. W pierwszych edycjach można było głosować osobiście w wyznaczonych punktach lub przez internet, obecnie głosowanie odbywa się tylko w formie elektronicznej.
W 2012 roku głosować mogli poznaniacy posiadający czynne prawo wyborcze. Rok później rozszerzono tę grupę o studentów, a w kolejnym o 16-latków zameldowanych w Poznaniu. Później zdecydowano, że uprawnieni do głosowania są wszyscy mieszkańcy miasta, którzy ukończyli 16 lat, by w końcu uznać, że głosować może każdy bez względu na wiek.
Podczas gdy granicę wieku obniżano, by praktycznie zejść do zera, to pula pieniędzy na pomysły poznaniaków rosła. W PBO 2021 do wydania jest 21 mln zł, w tym 15 mln zł na projekty rejonowe i 6 mln zł na ogólnomiejskie. Radni w ramach projektów ogólnomiejskich zarezerwowali 4 mln zł na Zielony Budżet (parki, kwietne łąki, skwery itp.).