Muszkieterowie wygrali wysoko i pewnie
Nowosolanie nie mieli problemów z wysokim zwycięstwem nad jedną z najsłabszych ekip grupy D drugiej ligi.
KK Oleśnica - Muszkieterowie Nowa Sól 64:83 (22:20, 13:26, 14:20, 15:17)
Muszkieterowie: Marc. Ponitka 23 (1), Der 15 (2), Majchrzak 12, Zywert 12, Trubacz 0 oraz: Traczyk 7, Chorągwicki 6, Pogoda i Krawczyk po 4, Mołek i Polewiak po 0.
Może za wyjątkiem końcówki pierwszej kwarty i początku drugiej. Zaczęli ten mecz z "przytupem" bp wynik otworzył trójką Marcel Ponitka, a potem trafiali tylko goście.
W efekcie po rzucie Jakuba Dera w 6 min Muszkieterowie wygrywali już 11:0. Potem nagle stanęli. Gospodarze zaczęli trafiać, a ośmieleni nagłym ,,tapnięciem” w ekipie gości odrabiali straty. Przed samą końcówką kwarty po rzucie najlepszego ich snajpera Kacpra Kuty (21 punktów w meczu) po raz pierwszy prowadzili 20:18. To udawało się im przez pięć minut drugiej kwarty.
Goście nagle się obudzili i szybko odwrócili losy spotkania
Po rzucie Szymona Chorągwickiego odzyskali prowadzenie 29:28, a przed samą przerwą po rzucie Ponitki goście wygrywali już różnicą 10 punktów - 44:34. Potem goście spokojnie budowali przewagę. Grali na luzie, spokojnie, wiedząc że rywal jest zbyt słaby by się im postawić. Rzeczywiście w 34 min po trafieniu Damiana Pogody różnica wzrosła do ponad 20 punktów (77:55) i tak było już do końca tego spotkania.