Mundurowy na chorobowym nie straci [infografika]
Policjant, strażak i pogranicznik znów dostaną pełną pensję na zwolnieniu. MSWiA przygotuje projekt.
Wracamy do normalności. Nie wszystkie nasze postulaty zostały przyjęte, ale lepszy taki kompromis, niż żaden - tymi słowami bydgoski policjant komentuje porozumienie związkowców z rządem.
Chorobowe na 100 proc.
Na Forum Dialogu Społecznego ustalono właśnie, że pracownicy służb mundurowych będą mogli przez 30 dni w roku przebywać w domu na zwolnieniach lekarskich. W tym czasie będą pobierali swoje pełne wynagrodzenie.
Poprzednie propozycje resortu spraw wewnętrznych zakładały, że po reformie systemu świadczeń zdrowotnych w mundurówce w ogóle zniknie możliwość pobierania na chorobowym wypłaty w wysokości 100 procent. Pierwsze sygnały o tym, że rząd zabiera się za przywileje w służbach mundurowych, zaczęły przybierać postać projektów ustaw już za rządów PO-PSL w 2012 roku.
Odwrócona reforma
Proponowane wtedy rozwiązania zakładały, że funkcjonariusze i żołnierze, którzy będą przebywać na zwolnieniu lekarskim, otrzymają 80 proc. uposażenia wraz z dodatkami stałymi. Pomniejszone uposażenie miało być wypłacane w sytuacjach, gdy zwolnienie lekarskie wynika z choroby, która nie ma związku ze służbą, z tytułu opieki nad dzieckiem lub opieki nad innym bliskim.
- Z naszych szacunków wynika jednak, że zaledwie około dziesięć procent policjantów, którzy poszli na zwolnienie, dostało chorobowe w wyniku wypadku, albo choroby mających związek z pełnieniem służby - wyjaśniała Małgorzata Woźniak, rzeczniczka MSW.
Ministerstwo argumentowało potrzebę zmian w systemie zwolnień chorobowych. Liczby przytaczane wtedy przez resortowych ekspertów były astronomiczne. W ciągu roku policjanci którzy złożyli w komendach zwolnienia lekarskie, mieli łącznie przebywać na zwolnieniu aż przez 2 mln dni.
Wtedy te pomysły spotkały się ze zdecydowanym oporem ze strony związkowców. Szczególnie zaniepokojeni takimi zmianami byli policjanci.
- Nie wiem, skąd te dane. To chyba liczby wydumane przez funkcjonariuszy z KGP - mówił Jarosław Hermański, przewodniczący NSZZ Policjantów w Kujawsko-Pomorskiem. - Rzekomo policjanci nadużywają zwolnień i tylko niewielka część przebywa na chorobowym z powodu wypadków w czasie służby. A czy ktoś wziął pod uwagę, że wiele tych zwolnień dotyczy choćby zwolnień kobiet służących w policji? Mam na myśli kobiety w ciąży i tuż po porodzie. Przecież w tych przypadkach nie mówimy o jakimś naciąganiu czy wyłudzaniu zwolnień lekarskich.
Mniej jednodniówek
Po wejściu ustawy obniżającej próg ze 100 do 80 procent, ministerstwo spraw wewnętrznych informowało, że liczba policjantów, strażaków i m.in. funkcjonariuszy BOR na zwolnieniach chorobowych zmniejszyła się o około jedną trzecią. W przypadku strażaków z naszego regionu, przed wejściem ustawy na zwolnieniach było 806 strażaków, zaś już po tym, jak zaczęła obowiązywać 572 strażaków.
- Można zaryzykować stwierdzenie, że obniżenie wynagrodzenia o 20 procent spowodowało wyeliminowanie krótkoterminowych zwolnień lekarskich strażaków, chociaż z drugiej strony w statystykach nie rozróżniamy, czy choroba ma związek ze służbą czy nie - odpowiada mł. bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzeczniczka kujawsko-pomorskich strażaków. - Warto również zaznaczyć, że strażacy ubezpieczają się na ryzyko dłuższej nieobecności w pracy z powodu choroby, rekompensując sobie utraconą część wynagrodzenia - dodaje.
Jeśli chodzi o policjantów, 1 czerwca 2013 roku na zwolnieniach przebywało 464 kujawsko-pomorskich funkcjonariuszy. 1 czerwca tego roku była to liczba 433 osób. W bydgoskiej policji w 2015 roku udzielono 1612 zwolnień, rok wcześniej było ich 2001.