Mundurowi po godzinach: Policjanci wrócili z wyprawy do Azji [ZDJĘCIA]
Kiedy tylko zdejmują policyjne mundury, wyruszają w podróż. St. asp. Jakub Pindel i st. sierż. Łukasz Ogórek, którzy na co dzień pełnią służbę w żywieckiej komendzie, wrócili właśnie z kolejnej wyprawy.
Jakub Pindel jest przewodnikiem policyjnego psa Iwana, a Łukasz Ogórek pełni służbę w ogniwie patrolowo-interwencyjnym Komendy Powiatowej Policji w Żywcu.
- Obaj na co dzień wzorowo i rzetelnie wypełniają swoje służbowe obowiązki, pilnując bezpieczeństwa mieszkańców - podkreślają ich przełożeni.
Po służbie, żywieccy policjanci biorą natomiast udział w różnych wyprawach.
W kolejną podróż wyruszyli 1 października, a ich głównym celem było zdobycie szczytu najwyższego wulkanu w Azji, czyli Demawend (5671 m n.p.m.).
Gdy już to zrobili, zwiedzali najpiękniejsze miasta starożytnej Persji takie, jak Sziraz, Jazd czy Isfahan. Policjanci wrócili do kraju 14 października, a już teraz planują kolejną wyprawę.
- Tym razem na ich celowniku znalazł się szczyt Lenina (7134 m n.p.m), który znajduje się na pograniczu Kirgizji i Tadżykistanu. Jest to jeden ze szczytów tzw. Śnieżnej Pantery - informuje KPP w Żywcu.