Mroczna strona miasta. Sowieci zawsze lubili sobie poszpiegować
Koniec I wojny światowej. Polska odzyskała niepodległość. Od samego początku jej granice i terytorium penetrowane były przez wywiady sąsiednich państw.
Przodowała w tym Rosja Sowiecka, utworzona po upadku carstwa Romanowów. Przegrana wojna Lenina z Piłsudskim w 1920 r. jeszcze bardziej wzmogła szpiegowskie działania Czeki, a później GPU, policji politycznej Kremla. Również Białystok ze swoim strategicznym położeniem na wschodzie II RP znalazł się na celowniku. O dziwo, do tej pory w swojej „mrocznej” rubryce nie pojawiła się ani razu żadna z takich szpiegowskich historii. Nadrabiam zaległość i przypominam od razu aż trzy. Każda na swój sposób inna.
W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.:
- 3 szpiegowskie historie z Białegostoku
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień