Może będzie ulica prof. Gila, ks. Popiełuszki...
Jak będziemy nazywać nowe ulice i ronda w Zielonej Górze? Sprawdź, co proponuje komisja ds. nazewnictwa w naszej radzie
Dyskusja o tym, jak nazywać w mieście nowe ulice i ronda toczy się od dawna. W radzie powołano nawet komisję, która zajęła się tymi sprawami. Jej przewodniczący, Marek Budniak, mówi, że członkowie pracowali nad znalezieniem odpowiedzi na wiele nurtujących mieszkańców pytań. Nie tylko w kontekście tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Choć wiadomo, są w mieście trzy ulice, które budzą wątpliwości. Chodzi o ul. Armii Ludowej, 9 Maja oraz 22 Lipca (te dwie ostatnie znajdują się w Zielonej Górze Przylepie).
Komisja proponuje - tak też chcą mieszkańcy - by Armii Ludowej zastąpić ul. Władysława Jagiełły, ul. 9 Maja - ul. 8 Maja, a ul. 22 Lipca zostawić, ale pod warunkiem, umieszczenia przy niej tablic informacyjnych. Jakich? Że 22 lipca nie dotyczy roku 1944, lecz 1018, kiedy to Bolesław Chrobry odniósł zwycięstwo nad Jarosławem Mądrym (wyprawa kijowska).
Dlaczego tak? Bo koszty zmiany nazwy byłyby dla działających przy niej przedsiębiorców zbyt duże. - Mam nadzieję, że ekonomia zwycięży i nie będziemy musieli zmieniać tej nazwy - komentuje pan Mieczysław, który dodaje, że w Niemczech nawet pomników z czerwonymi gwiazdami nikt nie zburzył. To świadectwa historii.
Komisja złożyła też kilka propozycji, gdyby powstały nowe ulice czy ronda. Mogłyby to - jej zdaniem - być ulice: prof. Janusza Gila, ks. Jerzego Popiełuszki, Ryszarda Kaczorowskiego, Lecha Kaczyńskiego, Zbrodni Wołyńskiej, Kresowian... Jak podkreśla M. Budniak, powinniśmy też zwracać uwagę na to, by nie nadawać ulicom, które są poboczne, krótkie, osiedlowe nazw ważnych postaci.
Być może zmienią się też nazwy rond w mieście. Niektórzy bowiem sugerują, by wskazywały one sołectwa w sąsiedztwie których się znajdują. By jednak nie burzyć dotychczasowego porządku proponuje się by np. rondo Rady Europy nazwać rondem Chynów - Rady Europy, rondo Ireny Sendlerowej - rondem Przylep - Ireny Sendlerowej itd.