Mosty donikąd w środku lasu. Sekrety Puszczy Bukowej
Most kojarzy się z przeprawą, a tu żadnej drogi nie ma. Jest tylko Puszcza Bukowa, a w niej dziwne wiadukty. Uroczysko Mosty to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc w regionie.
Trzy betonowe konstrukcje w środku lasu. Mosty, wiadukty, które kończą się nagle. A jeśli się im przyjrzeć dokładnie, to szybko dojdziesz do wniosku, że zbyt wiele rzeczy tu się nie zgadza. Chociażby to, że filary jednego mostu różnią się od siebie. Albo to, że do mostów nie prowadzą żadne drogi. O co więc chodzi?
Tor nauki jazdy czy poligon saperów?
Uroczysko Mosty zaznaczone jest na niektórych mapach, ale trzeba wiedzieć, że nie prowadzi tu żaden szlak. Najprościej trafić tu od ul. Smoczej w szczecińskich Podjuchach. Za autostradą A6 trzeba skręcić w brukowaną drogę, a potem - za strzelnicą - w prawo. Pierwszego mostu, największego, trzeba wypatrywać po lewej stronie. Kolejne dwa są mniej więcej w stumetrowych odległościach od siebie.
Przez lata pojawiało się wiele teorii, o co chodzi z mostami. Był więc pomysł, że był to tor do nauki jazdy, albo że mogła tędy biec kolejka wywożąca kredę z jednej z pobliskich kopalni. Żadna z nich jednak nie miała potwierdzenia i była mocno naciągana.
Wszystko wskazuje na to, że był to tzw. ogródek saperski. Prawdopodobnie to tutaj niemieccy saperzy uczyli się, jak wysadzać w powietrze tego typu obiekty. Skąd to wiadomo? Jeśli przyjrzysz się filarom - niektóre mają otwory, w których można było umieszczać ładunki. Różne kształty filarów, różne materiały, z jakich zostały wykonane, sugerują, że saperzy chcieli być gotowi na każdą ewentualność i wiedzieć, jak wysadzić każdy most.
Ten niezwykły poligon saperski został najprawdopodobniej wybudowany w latach 30. ubiegłego wieku i działał aż do II wojny światowej. Nie jest zresztą tajemnicą, że do 1945 roku to właśnie Szczecin był jednym z największych ośrodków saperskich w całej III Rzeszy.
Uroczysko Mosty jest niezwykle malownicze latem, kiedy tonie w zieleni, albo jesienią, kiedy buki mają najbardziej kolorowe liście. Ale warto też wybrać się tu zimą czy wczesną wiosną, bo wtedy wszystkie konstrukcje są najlepiej widoczne.
Inne ślady II wojny światowej
Puszcza Bukowa skrywa wiele tajemnic, a leśne mosty to tylko jedna z nich. Warto wiedzieć, że nieopodal Uroczyska znajdują się także pozostałości dawnego obozu pracy przymusowej (tak naprawdę to niewielkie fragmenty ceglanych budynków ukryte w lesie). To tutaj przebywały polskie włókniarki z Łodzi i Pabianic, pracujące podczas II wojny światowej przy produkcji sztucznego jedwabiu w zakładach włókienniczych w Żydowcach. Zresztą jedna z wielu teorii dotycząca samych wiaduktów zakładała, że być może postawiono je, aby ułatwić kobietom przemieszczanie się po pagórkowatym terenie.
Jeśli już obejrzysz mosty, przejdź się dalej leśnymi szlakami, a trafisz na kilkanaście pagórków z... drzwiami. Mieszczą się tu poniemieckie schrony. Popularnie to miejsce nazywa się prochownią, bo to dawny skład amunicji dla Garnizonu Podjuchy. Dziś rządzą tu nietoperze, które znalazły w schronach idealne miejsce na zimowanie. Aby nikt nie niepokoił ich wypoczynku, wejścia do schronów są zabezpieczone kratami. W okolicy na drzewach znajdują się też specjalne budki lęgowe dla nietoperzy. Wyglądają niczym minischrony na drzewach, są betonowe i bardzo charakterystyczne - nie pomylisz ich na pewno z budkami dla ptaków.
A po co iść do Puszczy Bukowej?
Sama Puszcza Bukowa to jedna z trzech - obok Goleniowskiej i Wkrzańskiej - puszczy, które otaczają Szczecin. To raj dla miłośników przyrody, historii, ale też aktywności o… górskim charakterze. Osoby biegające czy jeżdżące rowerem po puszczy doskonale o tym wiedzą. Nie bez powodu czasem nazywa się to miejsce Bieszczadami Północy albo Górami Bukowymi. Za wyjątkowe ukształtowanie terenu odpowiedzialny jest cofający się lodowiec. Najwyższy szczyt Puszczy Bukowej to Bukowiec wznoszący się 149 m nad poziom morza.
W Puszczy swój początek mają liczne strumienie, a urokliwe źródliska mogą być ciekawym celem spacerów. To chociażby Lwia Paszcza, Dobropolskie Źródło, Oczko Marzanny, Ciurkadełko, Oczko Ponikwy czy Źródełko pod Bukowcem.
Równie fascynujące są liczne głazy narzutowe znajdujące się w lesie, a część z nich ma rangę pomników przyrody. Największy, Głaz Krajoznawców, mierzy 17.5 m w obwodzie!
Idąc do Puszczy Bukowej, miej oczy szeroko otwarte, a twoja czujność być może zostanie nagrodzona spotkaniem z niejednym ze zwierząt mieszkających w tym lesie. To między innymi dziki, jelenie, sarny, lisy, wiewiórki, kuny, jenoty i borsuki. Ale trzeba wiedzieć, że Puszcza Bukowa to miejsce występowania także gatunków znajdujących się na liście Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt Leśnych. Należą do nich między innymi bąk, kania ruda, bielik, orlik krzykliwy i ohar.
Poza tym tylko w obrębie Szczecińskiego Parku Krajobrazowego „Puszcza Bukowa” znajduje się 17 jezior, w tym jeziora Binowskie i Glinna Wielka, które są częstym celem amatorów letnich kąpieli (szczególnie jezioro Binowskie). To liczne urokliwe polany, przełęcze, punkty widokowe, rezerwaty przyrody i wszechobecne ślady po tych, którzy mieszkali tu przed II wojną światową.
Mówiąc o Puszczy Bukowej, nie sposób nie wspomnieć też o ogrodzie dendrologicznym w Glinnej. Arboretum to rozległy park mieszczący się w puszczy, w którym znajduje się ponad 800 różnych gatunków drzew i krzewów.
Jedno jest pewne: Puszcza Bukowa to doskonałe miejsce na niejeden spacer czy rowerową wyprawę.
============04 Autor email (7946530)============
Szczecin
============03 Wstęp (7946528)============
============11 Zdjęcie Autor (7946535)============
fot. katarzyna świerczyńska
============06 Zdjęcie Podpis (7946533)============
Kiedy uważniej się przyjrzeć filarom, możesz zobaczyć otwory do zakładania ładunków. Najbardziej prawdopodobnym przeznaczeniem mostów w Mostach były saperskie ćwiczenia
============11 Zdjęcie Autor (7946538)============
fot. katarzyna Świerczyńska
============06 Zdjęcie Podpis (7946536)============
Tym mostem nigdzie na zajdziesz, ale popatrzeć możesz