Morawiecki: Polski Ład to dla Podlaskiego wielka szansa
O Polskim Ładzie i korzyściach, jakie ten program może dać naszemu regionowi, rozmawialiśmy z premierem RP Mateuszem Morawieckim podczas jego ubiegłotygodniowej wizyty w województwie podlaskim.
Panie premierze, na co – w ramach Polskiego Ładu – może liczyć Podlaskie? Jesteśmy regionem, którego mieszkańcy zarabiają (w przeliczeniu na osobę) najmniej, więc nasze oczekiwania są większe. Jest możliwe, że dostaniemy więcej i na co?
Tak, można tak powiedzieć. Struktura podatkowa i inwestycyjna Polskiego Ładu, całe reformy gospodarcze są tak skonstruowane, aby powiaty czy gminy, które dotychczas otrzymywały mniej pieniędzy w modelu polaryzacyjno-dyfuzyjnym i były zaniedbane – teraz mogły skorzystać z korzystnego finansowania. My chcemy, aby inwestycje szły proporcjonalnie do potrzeb poszczególnych regionów, również takich, jak województwo podlaskie. Wystarczy poprosić wójtów, burmistrzów czy starostów z województwa podlaskiego, żeby porównali, ile środków otrzymują teraz, a ile otrzymywali sześć czy siedem lat temu, za czasów naszych poprzedników. To są nieporównywalne kwoty i kilkaset procent więcej dzisiaj, niż poprzednio. Podobnie jest z remontami i modernizacją szpitali. Wcześniej te szpitale niszczały, sprzęt się dekapitalizował. Ilość rezonansów, tomografów, najróżniejszego sprzętu, który kupiliśmy w ostatnich latach jest olbrzymia. Polski Ład dla województwa podlaskiego, dla waszych powiatów i gmin, to wielka szansa. W ramach Funduszu Polski Ład każda gmina, każdy powiat i miasto na prawach powiatu może ubiegać się o środki. My będziemy się starać, żeby każda jednostka z trzech wniosków o wsparcie, które składała, zawsze otrzymała co najmniej jeden z odpowiedzią pozytywną.
Polski Ład ruszył, ale też nieuchronnie czeka nas czwarta fala pandemii, co potwierdził minister zdrowia. Jak to może wpłynąć na realizację programu? Nikt dzisiaj nie wykluczy możliwości lockdownu i zamykania lub poważnego ograniczania działalności wielu firm, np. z branży hotelarskiej, gastronomicznej czy turystycznej. Nikt takiej sytuacji nie chce, ale trzeba ją rozważać, bo mutacja czy też wariant delta jest już w Polsce.
Oczywiście, ja tego nie chcę i nikt tego nie chce. Rozważamy to jedynie jako scenariusz ostateczności. Dziś czwarta fala jest już np. w Wielkiej Brytanii. Tam procent zaszczepionego społeczeństwa jest wyższy. My mamy szczepionki dostępne w każdym miejscu i dla każdego, kto chce się zaszczepić. Oczywiście, dzisiaj to są szczepienia dla osób powyżej 12. roku życia, bo trzymamy się ściśle rekomendacji Europejskiej Agencji Leków. W związku z tym bardzo mocno zachęcam do szczepień, bo wtedy będziemy mogli albo uniknąć tej czwartej fali pandemii koronawirusa, albo przynajmniej bardzo mocno stępić jej ostrze.
Pierwszego lipca ruszył pilotaż Polskiego Ładu, samorządy mogą składać owe trzy wnioski o wsparcie finansowe.
Wnioski są do 5 milionów złotych, do 30 milionów i trzeci powyżej 30 milionów…
Czyli jakby bez górnego limitu…
Ja mogę tylko zapewnić, że postaram się, tak jak już wcześniej wspomniałem, aby każdy z samorządów otrzymał środki finansowe przynajmniej z jednego wniosku.
A ma pan informację o tym, czy podlaskie samorządy już swoje wnioski w ramach pilotażu składają i ile ich jest?
Tak, ze wstępnych danych, które do nas spływają (ale jest jeszcze trochę czasu na składanie wniosków) wiemy, że w przypadku Podlaskiego w grę wchodzi sporo wniosków z powiatów i z gmin. Proporcje są podobne jak w innych regionach, a o wnioskach rozmawiałem dzisiaj (22 lipca – przyp. red.) z samorządowcami województwa podlaskiego podczas swego pobytu w Kolnie. Są to bardzo ciekawe projekty, także takie, które będą tworzyć w przyszłości wielką wartość dla waszego województwa. Dlatego, że charakteryzują się znacznym wpływem na poprawę produktywności, bo lepsza droga, innowacyjność, uzbrojenie terenu przyciągną inwestorów. Wzrośnie więc popyt na pracę, również dla młodych, a to oznacza, że wynagrodzenia Polaków będą rosły. Efektem tego będzie z kolei większa skłonność, żeby zostawać tutaj, w Podlaskiem, a nie wyjeżdżać do Warszawy, Berlina czy Londynu.
Wicepremier Jarosław Kaczyński mówił niedawno w Wysokiem Mazowieckiem o zniesieniu umów śmieciowych. Jakie jeszcze inne korzyści ludzie młodzi (ale nie tylko oni) mogą odnieść z Polskiego Ładu?
Przede wszystkim, cała nasza ogromna reforma podatkowa działa na rzecz młodzieży. Kwota wolna do 30 tysięcy złotych oznacza, że bardzo duża część wynagrodzeń, w które wpadają młodzi ludzie w pierwszych latach po podjęciu zatrudnienia, będzie bez podatku. Dotychczas było tak, że do 26. roku życia można było pracować nie płacąc podatku PIT. Teraz będzie to możliwe dłużej, w zależności od wysokości zarobków. Oczywiście potem ta kwota wolna będzie też skutkowała niższym podatkiem. To pierwszy bardzo ważny element, a drugi to tworzenie odpowiednich warunków do rozwoju biznesu, przedsiębiorczości przez rozwój infrastruktury drogowej, kolejowej, ciepłowniczej, energetycznej czy internetowej. Dzisiaj mamy w Polsce najniższe bezrobocie w porównaniu do ostatnich trzydziestu lat.
No dobrze, skoro młodzi ludzie będą płacili niższe podatki, to kto w takim razie będzie płacił fiskusowi więcej?
Wszyscy Polacy będą płacili niższe podatki, ponieważ kwota wolna do 30 tys. zł dotyczy wszystkich. Dla około 90 proc. osób będzie to reforma korzystna lub neutralna. Dla 91 proc. emerytów będzie to reforma korzystna, więc ogromna część społeczeństwa, cała klasa średnia, nawet lepiej zarabiający ludzie będą jej beneficjentami. Sądzę nawet, że można śmiało powiedzieć, że ci, którzy dzisiaj zarabiają dużo lub bardzo dużo też będą beneficjentami tej reformy. Dlatego że będą żyli w kraju, który lepiej się rozwija, ma lepiej działającą służbę zdrowia i który ma system podatkowy znowu postawiony na nogach, a nie na głowie, bo tak trzeba mówić o systemie degresywnym, jaki mamy dzisiaj.