Moje Kresy. Lata świetności Stanisławowa
Jednym z najlepszych okresów w dziejach Stanisławowa był przełom wieków XIX i XX. Wtedy postawiono w tym mieście wiele pięknych, secesyjnych budynków. Secesja stanisławowska wyróżniała się fantazyjną ornamentyką, balkonami o kutych i żeliwnych koszach, witrażowymi oknami i płaskorzeźbami o tematyce antycznej na elewacjach budynków.
Fenomen Kudelskich
Architektem, który położył szczególne zasługi dla piękna Stanisławowa, był Jan Tomasz Kudelski (1861-1937). Według jego projektu i pod osobistym nadzorem powstały imponujące secesyjnym wystrojem kamienice, wille i budynki publiczne, m.in. Poczta Główna, Bank Austro-węgierski, Dyrekcja Kolei oraz niezwykle bogata zabudowa słynnej ulicy Sapieżyńskiej, do dzisiaj dumy tego miasta.
W Stanisławowie słynny był też prywatny dom Kudelskch, w którym spotykała się bohema. Bywali tam głośny wówczas poeta Jan Kasprowicz i sataniczny powieściopisarz Stanisław Przybyszewski. Kudelski miał genialnego wnuka – Stefana (1929-2013), który po II wojnie światowej w Szwajcarii zasłynął jako wynalazca profesjonalnego magnetofonu Nagra – od polskiego słowa „nagrać”.
Otrzymał za to doktorat honoris causa Politechniki w Lozannie i w 1959 roku pierwszego technicznego Oscara za utrwalenie na zaprojektowanym przezeń magnetofonie muzyki do słynnego, nagrodzonego Złotą Palmą na festiwalu w Cannes filmu „Czarny Orfeusz” Marcela Camusa. Stefan Kudelski był jednym z najbogatszych Polaków, miał własną fabrykę w Szwajcarii i został zaliczony do pocztu „100 geniuszy szwajcarskich”.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień