Mniejszość niemiecka w rozkroku. Po wyborach będzie zbliżenie z prawicą?
Teoretycznie wszystko było poukładane. W drugiej połowie sierpnia liderzy Koalicji Obywatelskiej w regionie na wspólnej konferencji z działaczami mniejszości niemieckiej poinformowali, że popierają kandydaturę wicemarszałka Romana Kolka z MN do senatu z okręgu nr 53, obejmującego wschodnie powiaty województwa. Porozumienie przyszło po pewnych tarciach, bowiem w zamian za brak startu własnego kandydata KO chciała, aby Roman Kolek kandydował pod jej szyldem. MN jednak stanęła w tym względzie okoniem, a KO ustąpiła.
W mniejszości niemieckiej trwa starcie frakcji. Starsi działacze uważają, że konflikt z Koalicją Obywatelską spowodowany wystawieniem konkurencyjnych kandydatów do Senatu trzeba jak najszybciej załagodzić. Nie wyobrażają sobie też współpracy z PiS. Z kolei młodsi ludzie MN są zdania, że konieczne jest obranie kursu formacji jak najbardziej niezależnej, gotowej rozmawiać ze wszystkimi partnerami. Także z prawicą.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień