W czwartek siatkarze Asseco Resovii w meczu 13. kolejki zmierzą się w Radomiu ze świetnie spisującą się drużyną Cerradu Czarnych Radom. To będzie trzeci mecz w resoviakich barwach po powrocie do Rzeszowa Łukasza Kozuba. Najprawdopodobniej młody rozgrywający wybiegnie przeciwko faworyzowanym „wojskowym” o 20.30 w pierwszej szóstce.
Jak się czujesz ponownie w Asseco Resovii?
Fajny powrót. Taki bardzo nieoczekiwany, ale bardzo się cieszę, że znów znalazłem się tutaj. Fajnie, że kluby się dogadały i teraz skupiam się tylko wyłącznie na Asseco Resovii. Bardzo fajnie jest grać w domu, zwłaszcza że to jest klub, który zawsze był w moim sercu i jestem naprawdę bardzo szczęśliwy, że tutaj wróciłem. Teraz trzeba tylko udowadniać swoją wartość, ciężko trenować i dobrze , jak najlepiej grać.
Byłeś mocno zaskoczony, jak usłyszałeś, że Resovia chce żebyś do niej wrócił?
Dowiedziałem się o tym niespodziewanie. Szedłem właśnie spać przed meczem z Kędzierzynem i dowiedziałem się, że jest taka możliwość. Wiadomo, starałem się o tym nie myśleć, chciałem skupić się na grze, ale było ciężko, cały czas miałem tę myśl o Resovii gdzieś z tyłu głowy. Wszystkie sprawy papierkowe między klubami zostały sfinalizowane i jestem. Bardzo się cieszę.
W dalszej części rozmowy Łukasz Kozub mówi m. in. o:
- najbliższym meczu Asseco Resovii w Radomiu
- szansach rzeszowskiego zespołu na pierwszą szóstkę
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień