Miód na przeziębienie? Naukowcy zaglądają do aptek naszych przodków
Ale nie tylko miód ma działanie antybakteryjne. Podobnie jest z piwem. Warto również pić kawę. I rzucić palenie papierosów, nawet tych elektronicznych.
Z apteki naszych przodków
FARMAKOLOGIA
Stajemy się coraz odporniejsi na antybiotyki, więc naukowcy szukają nowych substancji antybakteryjnych. Uczeni z uniwersytetu w Cardiff postanowili zbadać leki stosowane w Walii przed wiekami. Jak twierdzi prof. Les Baillie ze School of Pharmacy and Pharmaceutical Science przy tym uniwersytecie, stosując rozmaite medykamenty o wątpliwej skuteczności, ponad tysiąc lat temu ludzie musieli odkryć też coś, co naprawdę działa. A najbardziej znanym tradycyjnym lekiem jest miód. Przez tysiące lat używano go między innymi do leczenia ran.
Do poszukiwania antybakteryjnych substancji badacze z Cardiff zatrudnili więc pszczoły. Pszczelarze z całej Walii przysłali im próbki miodu i okazało się, że jeden z nich ma te same antybakteryjne właściwości co słynna manuka z Nowej Zelandii. Z miodów o największym zdrowotnym potencjale wyodrębniono więc aktywne substancje antybakteryjne, żeby sprawdzić w bazie danych Narodowego Ogrodu Botanicznego Walii, które kwiaty pszczoły odwiedziły. Profesor Baillie wiąże duże nadzieje z tymi badaniami. Jeśli przyniosą rezultaty, może się okazać, że zamiast po egzotyczne rośliny będziemy mogli sięgnąć po leki z pól i lasów naszej własnej strefy klimatycznej.
Idąc tym tropem, badacze postanowili przyjrzeć się również piwu. Przez setki lat szyszki chmielowe były do niego dodawane dla wzbogacenia aromatu. W XVIII w. odkryto jednak, że to dzięki nim piwo się nie psuje. Dziś badania potwierdzają, że ekstrakt z szyszek chmielu ma działanie antybakteryjne zbliżone do antybiotyków i jest skuteczny w leczeniu wielu infekcji.
Nie ma zgody na nadwagę, ale nie ma powodu do niepokoju
MEDYCYNA
Lekka nadwaga nie jest tak groźna dla zdrowia jak jeszcze 40 lat temu. Porównując dane dotyczące śmiertelności od lat siedemdziesiątych zeszłego wieku, badacze z uniwersytetu w Kopenhadze stwierdzili, że umieralność jest dziś niższa wśród osób, które mają trochę dodatkowych kilogramów niż u tych z wagą normalną, niedowagą lub otyłych. Nie znaczy to jednak przyzwolenia na nadmiar kilogramów. Te wyniki zawdzięczamy rozwojowi medycyny. Wysokie ciśnienie i cholesterol są dziś bowiem znacznie skuteczniej leczone.
Serce lubi kawę, bo ta zamiata nasze tętnice
MEDYCYNA
Szkodzi sercu, podnosi poziom cholesterolu i ciśnienie czy wręcz przeciwnie? Dyskusja na temat wpływu kawy na nasze zdrowie została ostatnio ponownie otwarta za sprawą badaczy z Korei Południowej. Stwierdzili oni mianowicie, że picie kilku filiżanek kawy dziennie może pomóc udrożnić tętnice, a co za tym idzie - uniknąć choroby wieńcowej. Porównali oni wyniki rutynowych badań 25 tys. osób - mężczyzn i kobiet - przeprowadzonych w ich miejscu pracy. Okazało się, że osoby, które piły przeciętnie trzy do pięciu filiżanek kawy dziennie, w mniejszym stopniu wykazywały skłonność do chorób serca, ponieważ ich tętnice były czystsze.
Gen młodości ma odcień rudy
MEDYCYNA
Twarze 2693 osób poddano ocenie, by określić, na ile lat wyglądają, i porównano to z ich prawdziwym wiekiem. Następnie zbadano ich DNA, by znaleźć wszelkie różnice i mutacje wspólne dla tych, którzy wyglądają na młodszych, niż są w rzeczywistości. Wszystkie dowody wskazały na gen MC1R - decydujący o produkcji melaniny, która wpływa na pigmentację skóry i chroni przed słonecznym promieniowaniem UV oraz decyduje o rudych włosach i jasnej skórze. Okazało się, że pewien wariant tego genu sprawia, że ludzie, którzy go mają, wyglądają średnio o dwa lata młodziej od innych z genem MC1R.
Jak zasypia świat?
MEDYCYNA
Przeanalizowano dane uzyskane za pomocą aplikacji Entrain, którą opracowali w 2014 r. naukowcy z uniwersytetu Michigan, by pomóc ludziom pokonać jetlag. Okazało się, że Holendrzy śpią godzinę dłużej niż mieszkańcy Singapuru czy Japonii, kobiety ogólnie dłużej niż mężczyźni, a ci w średnim wieku w ogóle najmniej ze wszystkich. Ludzie, którzy większość czasu spędzają w naturalnym świetle, mają skłonność chodzić spać wcześniej. Co jeszcze wynika z tych badań? Nie należy sprzeciwiać się zegarowi biologicznemu. Na przykład praca w systemie zmianowym może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, np. cukrzycy typu 2.
Druga skóra zamiast chirurga plastycznego
MEDYCYNA
Naukowcy z Harvard Medical School Massachusetts Institute of Technology opracowali technologię produkcji polimeru siloksanowego, który wiernie naśladuje prawdziwą skórę. Technologia ta na razie jest testowana z myślą o kosmetologii, by na przykład zasłaniać zmarszczki i worki pod oczami. Jej twórcy są jednak zdania, że może również znaleźć zastosowanie w medycynie - chronić przed słońcem, a także dostarczać organizmowi leki. Nałożony na skórę polimer zastyga na niej jak film, który oddycha, a przy tym zwiększa jej jędrność i elastyczność oraz zapobiega utracie wody. Film jest niedostrzegalny gołym okiem i może być noszony przez cały dzień bez względu na pogodę - nie przeszkadza mu ani deszcz, ani pot w upalny dzień.
Komputer, który leczy
MEDYCYNA
Wirtualna rzeczywistość może pomóc leczyć ludzi z ostrej postaci paranoi. Pacjentów, którzy cierpieli na manię prześladowczą, zachęcono, by weszli do stworzonych przez komputer wagonu metra i windy. Symulacja pozwoliła pacjentom przekonać się, że w sytuacjach, które ich przerażały, mogą czuć się bezpiecznie.
Spacerujmy do woli, nawet w godzinach szczytu
EKOLOGIA
Naukowcy dowiedli, że korzyści z jazdy na rowerze i spacerów dla naszego zdrowia są większe niż zagrożenia związane z zanieczyszczeniem powietrza, nawet w miastach o jego wysokim stopniu. Badacze z uniwersytetu w Cambridge zastosowali symulację komputerową, aby porównać dane związane z różnymi rodzajami aktywności fizycznej i różnymi stopniami zanieczyszczenia powietrza w różnych miejscach na świecie. Okazało się, że przy średnim zanieczyszczeniu powietrza na obszarze zurbanizowanym punkt krytyczny - kiedy ryzyko zaczyna być większe niż korzyści - pojawia się dopiero po siedmiu godzinach jazdy na rowerze lub 16 godzinach spaceru dziennie. Średni stopień zanieczyszczenia powietrza w miastach na świecie wg danych WHO to 22 mikrogramy (0,000001 g) na metr sześcienny.
Elektroniczne papierosy też są niebezpieczne
PRAWO
Władze Kalifornii wprowadziły nowe prawo dotyczące palenia tytoniu, które dotyczy również elektronicznych papierosów. Nie wolno ich teraz palić osobom poniżej 18. roku życia. W tym zasilanym baterią urządzeniu następuje zamiana roztworu inhalacyjnego na wdychaną przez palącego lotną mgłę (zamiast dymu). Roztwór inhalacyjny (tzw. e-liquid) składa się jednak również z aromatyzowanej nikotyny w różnym stężeniu.
Nieobecność związków chemicznych i smoły zawartej w dymie tytoniowym sprawia, że wielu palaczy sięga po e-papierosy, próbując pozbyć się nałogu. Jednak to właśnie nikotyna uzależnia.