Tysiące młodych ludzi na Forum Zawodowców, czyli targach szkół branżowych i techników, a potem podanie o przyjęcie składane i tak do ogólniaka.
Taki scenariusz od lat staje się udziałem toruńskich szkół zawodowych, których mimo wielu wysiłków nie daje się odczarować. Absolwenci gimnazjów w zdecydowanej większości wybierają naukę w liceach ogólnokształcących. Do placówek branżowych, które we wrześniu zastąpiły zawodówki, nabór nadal jest znikomy.
Rodzice nieprzekonani
W ostatni piątek w Toruniu już po raz kolejny odbyła się wielka impreza promująca szkolnictwo zawodowe. Na Forum Zawodowców prezentowały się nie tylko placówki oferujące edukację w konkretnych profesjach, ale także potencjalni pracodawcy.
Centrum Targowe Park, gdzie odbywało się spotkanie, dosłownie pękało w szwach. Młodzi ludzie, którzy przyszli zapoznać się z ofertą, wyglądali na zainteresowanych. Wielu przyciągały stoiska motoryzacyjne, gastronomiczne oraz te związane z pielęgnacją urody.
- Myślę, że bycie fryzjerką może być fajne, ale nie bardzo chcę iść do zawodówki - tłumaczy Kamila z Gimnazjum nr 24 w Toruniu. - Chyba wolę pójść do liceum, a potem zrobić sobie jakieś kursy i zdobyć praktykę. Tak zrobiła znajoma mamy i teraz prowadzi własny salon pod Toruniem.
Podobny sposób myślenia prezentuje wielu młodych ludzi. Niby coś ich interesuje, ale nie wybierają najprostszej drogi, by dążyć do celu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień