Miłosierdzie proboszcza [komentarz]
Wczoraj papież Franciszek zaapelował podczas audiencji generalnej o uczynki miłosierdzia i niesienie pomocy wszystkim potrzebującym.
„Miłosierdzie jest drogą, która rozpoczyna się od serca i dociera do rąk” - nauczał. Miał, oczywiście, na myśli zwykłą ludzką dobroć. Ale w warunkach polskiego biznesu katolickiego słowa „od serca do rąk” skojarzyły mi się jednoznacznie. Zapewne wielu z nas miało do czynienia z tym, że im więcej dociera do rąk księdza, tym więcej otrzymują dobroci.
Także wczoraj media doniosły, jak w praktyce wygląda miłosierdzie urzędników Pana Boga. Jednej z dwóch bestialsko zamordowanych dziewcząt z Barcina odmówiono katolickiego pochówku. Według relacji brata Klaudii, proboszcz parafii pw. Jakuba Większego odmówił uczestnictwa w pogrzebie, ponieważ dziewczynka nie chodziła regularnie do kościoła. I w ramach Roku Miłosierdzia udzielił... stuzłotowej promocji na pochówek bez księdza - rodzina zapłaciła 400 zł.
Archidiecezja Gnieźnieńska nabrała, jak zwykle w takich razach, wody w usta, chyba dlatego, że nic nie dotarło do rąk. Papież Franciszek, bojkotowany po cichu przez polskich księży, oburzał się niedawno na kościelne cenniki za śluby. Jestem pewien, że gdyby wiedział, jak w barcińskiej parafii rozumiany jest Rok Miłosierdzia, przegoniłby kupców ze świątyni.
Powie ktoś, że ksiądz ma prawo odmówić pochówku. Zgoda, ale na pewno nie 15-letniej dziewczynce, która o świecie i wierze niewiele wiedziała lub wręcz nic. Tym bardziej, że papież Franciszek podczas Światowych Dni Młodzieży, prócz słowa miłosierdzie, mówił także o przebaczaniu.
Przedziwnie wygląda u nas interpretacja Kodeksu Prawa Kanonicznego. Pamiętam, jak pod koniec lat 90. ktoś, w ramach wojny gangów, zastrzelił bossa gdańskiej mafii „Nikosia”. Proboszcz jego parafii odmówił pogrzebu gangstera. Ale po interwencji arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego Nikoś został pochowany po uroczystej mszy w katedrze oliwskiej.
"Papież poruszał ważne sprawy w sposób niezwykle prosty". A. Rotfeld o wizycie Franciszka w Polsce (źródło: TVN24/x-news)