Miłość jak grom z jasnego nieba
Ona: aktorka w Teatrze Osterwy. On: szef Stowarzyszenia Wsi Nova w Łośnie. Ona: bardzo emocjonalna. On: opanowany. Ona, czyli Karolina Miłkowska-Prorok i On, czyli Emilian Prorok, stanowią świetny duet.
- Pamiętam, że siedziałam wtedy w teatrze, czekałam na rozmowę z dyrektorem - tak Karolina Miłkowska-Prorok wspomina dzień, w którym poznała męża. Jeszcze u Osterwy nie pracowała, dopiero ubiegała się o etat. - I wtedy mąż wyszedł z gabinetu. Błysnęło, była burza, od razu wiedziałam, że to jest to! Bardzo szybko staliśmy się parą… - opowiada aktorka.
Dziś Ona i On mają idealną rodzinkę: dwoje dzieci i psa. - Psa, nawiasem mówiąc, wzięliśmy sobie bardzo szybko, bo po pół roku znajomości - wspomina aktorka. Pupil to już drugi dog niemiecki w rodzinie. - Mamy obsesję na ich punkcie - śmieją się Prorokowie.
Randki w lesie
Ulubione miejsca Jej i Jego? Oczywiście Łośno, gdzie mieszkają. - Na randki chodziliśmy do lasu, a potem w lesie zamieszkaliśmy - śmieje się Karolina Miłkowska - Prorok.
Przeprowadzka do Łośna to najważniejsze wspomnienie pary. Była tuż przed Bożym Narodzeniem, choć dom jeszcze nie był skończony. - Mieliśmy tylko dół - wspomina Emilian Prorok. - Życie tu jest magiczne. To są przepiękne miejsca - zachwyca się już wspólnie małżeństwo. I wymienia: urokliwe lasy bukowe, jezioro…
Ale i od Łośna trzeba czasem odpocząć. Ulubionym celem wakacyjnych podróży rodziny są Mazury. To właśnie stamtąd pochodzi Ona. - Czasem wyjeżdżamy oczywiście gdzieś dalej... Rok temu byliśmy w Portugalii, w tym roku chcemy pojechać do Chorwacji, może Włoch - już planuje para.
Ulubiona knajpka? Nie mają. Wolą spokojne tereny za miastem. - Mamy ogród, mamy co w nim robić - żartują zgodnie. Lubią też pooglądać wspólnie filmy, gdy dzieci już pójdą spać. - Ale raczej nie wracamy drugi raz do tego samego filmu - mówią.
Ślub w teatrze
Ślub para miała… w teatrze. - Śpiewaliśmy, tańczyliśmy, bawiliśmy się do białego rana. Było wesoło, jak to na ślubie bywa - śmieje się Ona.
Czy ich małżeństwo jest zgodne? - Ja jestem bardzo emocjonalną osobą. Emil pomaga mi czasem ochłonąć, podjąć racjonalną decyzję. Stanowi trzon naszej rodziny - mówi o mężu Ona.
- A Karolina jest bardzo opiekuńcza, stanowcza. Jak coś robi, to robi to najlepiej jak potrafi, i zawsze stara się wszystko doprowadzić do końca - tak o żonie mówi mąż.