Fot. Maciej Dobrowolski Sędzia Diana Książek-Pęciak wydała wyrok w sprawie skarbniczki i kasjerek z Gubina. Mają one odsiedzieć od dwóch do czterech lat w więzieniu i naprawić szkodę. Mogą odwołać się od wyroku.
Sprawa dotycząca malwersacji w urzędzie miasta ciągnęła się w sądzie przez ponad sześć lat. Była skarbniczka – Danuta B. – oraz byłe kasjerki - Małgorzata G. i Janina P. – w ubiegłym tygodniu usłyszały wyrok. Ale to jeszcze nie koniec.
Ponad sześć lat temu w magistracie w Gubinie wykryto nieprawidłowości związane z finansami samorządu. Pieniądze znikały z budżetu miasta. Początkowo nie było wiadomo, o jaką kwotę chodzi. Ta rosła jednak z każdą następną rozprawą. Ostatecznie po tym, jak powołana do tego biegła przejrzała wszystkie dokumenty, okazało się, że w ciągu 12 lat (od 1999 roku) z kasy urzędu zniknęło ponad 5,5 miliona złotych!
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień