Milionerzy z Wiejskiej. Na Podkarpaciu mamy takich posłów
Czterech podkarpackich posłów ma majątki warte więcej niż milion zł. Najbogatszy jest Mieczysław Miazga z Prawa i Sprawiedliwości.
Spośród 26 podkarpackich posłów tylko jednemu udało się zgromadzić majątek powyżej 2 mln złotych. Troje innych ma powyżej 1 mln złotych. Najmniej zamożny poseł deklaruje zgromadzenie tylko 500 złotych oszczędności.
Zestawienie opracowaliśmy na podstawie oświadczeń majątkowych, które każdego roku muszą publikować parlamentarzyści. Na oficjalnej stronie Sejmu RP ukazały się oświadczenia za 2016 r. Posłowie opisują w nich swój majątek. Głównie chodzi o oszczędności, akcje, obligacje, udziały w funduszach, domy, mieszkania, działki i inne grunty. Informują również o posiadanych samochodach. Ze względu na to, że część parlamentarzystów podawała wartość aut, a inni nie, nie braliśmy ich pod uwagę. Z oświadczeń wynika, że podkarpaccy parlamentarzyści nie gustują w wypasionych brykach. Są to auta raczej średniej klasy, niektóre nawet nieco już leciwe.
Nie braliśmy również pod uwagę kredytów i pożyczek, które posłowie muszą spłacać.
Najbogatszy jest poseł Miazga
Z oświadczeń majątkowych 26 podkarpackich posłów za 2016 rok wynika, że najbogatszy w tym gronie jest Mieczysław Miazga z Prawa i Sprawiedliwości. Przedsiębiorca, choć obecnie zajmuje się jedynie pracą sejmową.
Jego majątek to ponad 2,1 mln złotych. Składniki są różnorodne. 150 tys. zł oszczędności i 385 tys. złotych udzielonych pożyczek, z których poseł deklaruje uzyskiwanie dodatkowego dochodu. Miazga zgromadził wiele obligacji różnych firm na łączną kwotę 793 tys. złotych. Ma dom o wartości, podanej w polisie ubezpieczeniowej, 600 tys. złotych. Do tego dochodzą inne nieruchomości warte łącznie 200 tys. złotych. Jeździ mercedesami, ale są to auta starszych roczników, z 2003 i 2007 roku. Nie ma żadnych kredytów, pożyczek i innych zobowiązań.
Druga na liście najzamożniejszych jest Józefa Hrynkiewicz, posłanka Prawa i Sprawiedliwości. Deklaruje majątek wart prawie 1,7 mln złotych. To przede wszystkim dom o wartości 450 tys. złotych, stojący na działce o wartości 150 tys. złotych oraz dwa mieszkania. Jedno wycenione na 450 tys. złotych, drugie na 240 tys. złotych. Różnego rodzaju działki to kolejne 140 tys. złotych. Do tego ok. 120 tys. złotych oszczędności w różnych walutach.
Trzeci w zestawieniu jest Zdzisław Gawlik (PO), powołany niedawno na podkarpackiego komisarza tej partii. Deklaruje majątek w wysokości ok. 1,3 mln złotych. Składają się na niego dom o wartości 400 tys. złotych, mieszkanie o wartości 320 tys. złotych, różne działki za 360 tys. złotych i 235 tys. złotych oszczędności.
Marszałek Kuchciński ma najdroższy dom
Czwarty na liście jest marszałek Sejmu Marek Kuchciński (PiS). Ma majątek wart 1,1 miliona złotych. Lwią jego część stanowi 130-metrowy dom o wartości 850 tys. złotych. To najdroższy dom wśród tych, które posiadają podkarpaccy posłowie. Do tego dochodzą różne działki oraz grunty o wartości 272 tys. złotych. Jednak marszałek Sejmu ma bogaty zbiór książek, albumów, obrazów, grafik, rzeźb i rysunków, które wymienia tylko hasłowo w oświadczeniu, nie podając ich wartości. Wiadomo jednak, choćby z różnych wypowiedzi medialnych Kuchcińskiego, że jest to duży zbiór, a więc również sporo wart.
Pierwszą piątkę zamyka posłanka Krystyna Skowrońska (PO) z majątkiem ok. 790 tys. złotych. Ma dom o wartości 500 tysięcy złotych, inne nieruchomości o wartości 150 tys. złotych i 143 tys. złotych oszczędności, głównie w złotówkach.
Najmniej zamożny jest poseł Kukiz’15 Maciej Masłowski. Informuje jedynie o posiadaniu oszczędności w wysokości 500 złotych i starego samochodu ford focus z 2005 r. za 14 tys. zł. W rubryce dom, mieszkanie, nieruchomości wpisał „nie dotyczy”. Ma jednak zaciągnięty kredyt hipoteczny na zakup mieszkania. Wynosił on 365 tys. złotych, a obecnie do spłaty pozostało 220 tys. złotych.