Mieszkania komunalne dla bogatych? Tak, jeśli zapłacą wysoki czynsz
Władze miasta chcą, by w przyszłym roku majętni lokatorzy mieszkań komunalnych płacili wyższy - zbliżony do rynkowego - czynsz. To problem, z którym Poznań nie potrafi sobie poradzić od wielu lat.
- Niestety, już po podpisaniu umowy z najemcą nie mamy możliwości weryfikowania dochodów. Szacujemy, że 30-50 proc. naszych lokatorów zarabia w tej chwili więcej i gdyby dziś sprawdzić ich dochody, nie otrzymaliby lokalu komunalnego
- tłumaczył w ubiegłym roku Arkadiusz Stasica, były prezes Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych.
Do tej chwili niewiele się zmieniło, pomimo "głodu mieszkaniowego", który dotyka także stolicę Wielkopolski. Mieszkania komunalne są zajmowane przez osoby, których dochody pozwoliłyby im na wynajęcie lokalu po stawce rynkowej lub zakup własnego "M".
Wysoki czynsz dla bogatych najemców mieszkań komunalnych
Władze Poznania chcą w końcu zmierzyć się z tym problemem, dlatego zapowiadają prace na mechanizmem, który pozwoli na ekonomiczną weryfikację lokatorów.
- Powinniśmy uszczelniać system, bo cały czas mamy do czynienia z wieloma nadużyciami. Część najemców mieszkań komunalnych nie powinno w nich mieszkać - przyznaje Bartosz Guss, wiceprezydent Poznania. - Będziemy pracować nad wprowadzeniem mechanizmu, który spowoduje podwyżki dla osób, których zasoby finansowe są spore i pozwalają im na wynajęcia mieszkania na rynku komercyjnym - dodaje.
Zastępca Jacka Jaśkowiaka tłumaczy, że władze miasta chcą podejść do tej inicjatywy z dużą dozą rozsądku.
- Nie chcemy podwyższać czynszu osobom ubogim i średnio zarabiającym, by przez to nie popadły w finansowe tarapaty. Natomiast lokatorzy majętni albo zrezygnują z zasobu, albo stwierdzą, że pozostaną, ale będą płacić wysoką stawk
ę – wyjaśnia.
Przypomnijmy, że w tej chwili miasto dysponuje ponad 12 tys. lokalami socjalnymi komunalnymi. O prawo do korzystania z nich mogą starać się osoby, które nie są w stanie samodzielnie zapewnić sobie mieszkania. To osoby, których dochód na głowę w rodzinie wynosi 1,75 tys. zł brutto miesięcznie , a w gospodarstwie jednoosobowym – 2,25 tys. zł ( czynsz wynosi w tym przypadku od 4,9 zł, do 12,9 zł za m kw.). Z kolei ci, którzy mają niższe dochody - rodziny (1,25 tys. zł brutto na głowę) i osoby samotne (1,75 tys. zł) mogą starać się o mieszkania socjalne, gdzie czynsz wynosi 2,45 zł za m kw.
Jest ustawa, ale martwa
Renata Murczak, dyrektor Biura Spraw Lokalowych zaznacza, że jednostka, którą kieruje jest na bardzo wstępnym etapie przygotowania projektu uchwały, która w przyszłym roku zostanie przedstawiona radnym.
– Powoli zbieramy konieczne informacje, następnie zajmiemy się sprawdzeniem narzędzi prawnych, które pozwolą na powiązanie wysokości czynszu z dochodami – mówi.
Taką możliwość teoretycznie daje ustawa, wprowadzająca od 21 kwietnia nowe zasady wynajmu mieszkań komunalnych. Zgodnie z jej zapisami samorządy mogą przeprowadzać okresowe weryfikacje dochodu swoich najemców (nie częściej niż co 2,5 roku). Jeśli najemca odmówi złożenia oświadczenia majątkowego, umowa zostanie wypowiedziana, a lokator straci prawo do mieszkania. W przypadku przekroczenia wskazanego przez gminę kryterium dochodowego najemca musi zaakceptować podwyżkę czynszu (do 8 proc. wartości odtworzeniowej)
– Niestety, zapisy tej ustawy są w zasadzie martwe, ponieważ dotyczą jedynie najemców, którzy podpisali umowy po 21 kwietnia. Tych mamy w Poznaniu zaledwie kilkudziesięciu. Nie mamy więc jak weryfikować lokatorów pozostałych 12 tys. lokali
– stwierdza R. Murczak.