Mieszkańcy walczą z małą oczyszczalnią [WIDEO]
W Kosierzu mieszkańcy bloków nie mogą poradzić sobie z przydomową oczyszczalnią ścieków. Uważają, że firma źle ją wykonała.
Na dworze ziąb. Pan Janusz Pawlas po raz kolejny wychodzi na zewnątrz, aby przeciągnąć wąż między dwoma studniami przy oczyszczalni ścieków, aby nic się nie zatkało.
- To w ogóle nie powinno tak wyglądać - wzdycha mieszkaniec Kosierza.
Przydomowa oczyszczalnia została zbudowana w 2015 roku. Znajduje się przy blokach, niedaleko wjazdu do miejscowości. Miała ułatwić życie wszystkim, ale okazuje się, że mocno utrudnia codzienność mieszkańcom. Zwłaszcza panu Januszowi.
- Działa dobrze tylko przez krótki czas - zauważa mężczyzna. - Teraz muszę co chwilę wyskakiwać w nocy, doglądać tego, bo zaraz może się zatkać. Wszystko przecieka.
Mieszkańcy obwiniają firmę Eko Install z Żar, która wykonała oczyszczalnię.
Czytaj w środę, 1 lutego, w "Gazecie Lubuskiej" i w serwisie plus.gazetalubuska.pl