Mieszkańcy Fordonu wspólnymi siłami organizują wigilię
Zakład karny pomógł zbudować szopkę, przygotuje również barszcz, lokalne sklepy podarowały produkty, a w jasełkach wystąpią uczniowie.
Mile widziani będą wszyscy mieszkańcy i to nie tylko Fordonu. Przy wigilijnych stołach nie zabraknie miejsca dla osób starszych, schorowanych i bezdomnych, które z jakiś powodów nie mogą uczestniczyć w miejskich uroczystościach na Starym Rynku w centrum Bydgoszczy.
Dzisiejsza świąteczna impreza jest pierwszym tak dużym przedsięwzięciem, które organizują mieszkańcy dla mieszkańców. - Pomysł powstał w zeszłym roku i wpadł na niego ksiądz Dariusz - opowiada Rafael Prętki, zastępca prezesa Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu.
- Wtedy w ubieraniu choinki wzięło udział 30 osób. W tym roku przyszło ponad 300, co świadczy o tym, że takie spotkania są potrzebne.
W przygotowania zaangażowali się niemal wszyscy mieszkańcy Starego Fordonu. Pomogli również więźniowie i pracownicy zakładu karnego, którzy z podarowanych od sponsorów materiałów zbudowali szopkę. Kilka dni temu stanęła na rynku, a mieszkają w niej m.in. wypożyczone z zoo koziołki.
- Właściciele okolicznych sklepów podarowali nam produkty, z których przygotujemy wigilijne potrawy - tłumaczy Prętki. - Zakład karny ugotuje barszcz. Będą także paszteciki i pierogi.
Już dziś od godz. 10 na kilkudziesięciu stoiskach świątecznego jarmarku będzie można kupić ozdoby choinkowe, dekoracje i upominki. Większość jest ręcznie wykonana. Wigilia rozpocznie się o godz. 14 na Starym Rynku w Fordonie. Wystąpi pięć zespołów oraz uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 4, którzy pokażą jasełka. - Każdy dołożył coś od siebie, za co bardzo serdecznie wszystkim dziękujemy - dodaje Prętki. - Ustawimy stoły. Zaśpiewamy kolędy. Będzie można także przynieść dary, które trafią do fordońskiego domu dziecka w ramach „Szlachetnej paczki”.