Miesiącami czekają, by postawić zarzut prokurator ze sprawy Amber Gold
Niemal dekadę temu gdańska prokurator Barbara K. dostała zawiadomienie dotyczące niesławnej piramidy finansowej. „Koledzy po fachu” uważają, że śledztwo prowadziła źle i tym samym dopuściła się przestępstwa, ale ze względu na chorobę kobiety statusu podejrzanej nadać jej nie mogą.
- 24 maja po uprawomocnieniu się orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym, który wyraził zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prokuratora Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz, wydane zostało postanowienie o przedstawieniu prok. Barbarze K. zarzutu niedopełnienia obowiązku i przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego - relacjonuje prok. Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa prowadzącej sprawę Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień