Mieli czas, żeby działać! [komentarz]
Grudziądzki szpital ma na karku dług, który wynosi ok. 500 mln zł. Z powodu tego garbu przynosi olbrzymie straty, które musi pokrywać samorząd i... finansowa pętla na szyi miasta zaciska się coraz bardziej.
Wywodzący się z Platformy Obywatelskiej włodarze Grudziądza mieli wystarczająco dużo czasu, żeby zapobiec tej sytuacji. Wiem, że gdy krajem rządziła PO, szukali wsparcia u swoich politycznych kolegów. Robili to jednak bez determinacji i dobrej koncepcji. Dlatego zamiast pomocy dostali figę z makiem.
Teraz, chcąc nie chcąc, zmuszeni są puszczać oko do swoich politycznych przeciwników z PiS-u. Wojewoda Bogdanowicz już odpowiedział: najpierw o sytuacji miasta i szpitala zawiadomił prokuraturę, a teraz unieważnił zarządzenie prezydenta Grudziądza w sprawie odwołania dyrektora lecznicy. Można było przewidzieć, że tak się stanie, ponieważ PiS nie ma żadnego politycznego interesu w tym, żeby ratować grudziądzką Platformę.