Miejsca parkingowe mają stąd zniknąć
- Urzędnicy obiecali nam, że zlikwidują miejsca parkingowe przy kamienicy, a samochody wciąż tam stają - mówi czytelniczka
Problem dotyczy kamienicy przy ul. Staszica 11. Kilka miesięcy temu, podczas rozbudowy strefy płatnego parkowania miasto wyznaczyło tam nowe miejsca postojowe. Zarówno ogólnodostępne, jak i kopertę dla kierowcy niepełnosprawnych. Niestety, znajdują się one tuż przy wejściu do klatki i przy oknach jednego z mieszkań znajdującego się w suterenie.
Mieszkańcy kilka razy prosili Zarząd Infrastruktury Miejskiej o likwidację tych miejsc, bym bardziej że sami kilka lat temu wywalczyli tam ustawienie znaku zakazu zatrzymywania się.
- Gdy samochody dojeżdżają do krawężnika, przód lub tył maski auta znajduje się tuż przy schodach prowadzących do budynku. Wówczas bardzo trudno jest na nie wejść i z nich zejść - twierdził pan Waldemar, mieszkaniec kamienicy. - Ale nawet idąc wzdłuż budynku, piesi będą mieli mniej niż półtora metra szerokości chodnika. Czasem zostaje nam kilkadziesiąt centymetrów. Kobieta idącą z wózkiem z dzieckiem tam się nie zmieści. Jest zbyt wąsko i przede wszystkim niezgodne z przepisami. Najgorzej w opinii naszego czytelnika mają jednak sąsiedzi mieszkający w suterenie.
- Jeśli samochody parkują tyłem do kamienicy, rury wydechowe aut znajdują się zaledwie kilkadziesiąt centymetrów od ich okien. Wdychanie spalin przez kilka godzin dziennie może być groźne dla ich zdrowia, a nawet życia - twierdził nasz czytelnik. - W naszym domu mieszkają osoby niepełnosprawne, często przyjeżdża tu karetka pogotowia. Teraz nie dojedzie już ona do samej klatki schodowej.
Gdy poruszaliśmy problem na początku kwietnia, Jarosław Borecki, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej, zapewniał, że sprawdzi, czy nowe miejsca parkingowe faktycznie przeszkadzają mieszkańcom kamienicy. Gdy okazało się, że problem istnieje, zapewnił, że miejsca parkingowe zostaną zlikwidowane. To samo obiecywał Marek Biernacki, zastępca prezydenta miasta. Tymczasem, jak informują nas mieszkańcy, miejsca dla samochodów wciąż są i kierowcy cały czas tam parkują.
- Sprawdzę, co się dzieje w tej sprawie, bo wysłaliśmy już zlecenie firmie, która zajmuje się odnawianiem oznakowania poziomego - zapowiada Jarosław Borecki. - Gdy tylko jej pracownicy skończą malowanie nowych kopert dla kierowców niepełnosprawnych, wykonają zlecenie również przy ulicy Staszica 11.