Fot. fsd.pl/urząd miejski w strzelcach - Budowa domów tu mija się z celem - mówi Krzysztof Krochala, szef rady miasta
Starostwo na tzw. poligonie samochodowym chce osiedla domów jednorodzinnych. Burmistrz i rada miejska są przeciw
Chodzi o teren dawnego technikum przy ul. Wyszyńskiego - tzw. autodrom, który większość strzelczan nazywa poligonem samochodowym. Starostwo powiatowe, do którego teren należy, chce go przekształcić w działki pod zabudowę jednorodzinną. Pomysł spotkał się jednak z ostrym sprzeciwem ze strony zarówno burmistrza, jak i rady miejskiej.
Nie da się mieszkać
- Tuż obok tego miejsca znajduje się bardzo głośny zakład pracy. Jest też tartak, który pracuje na trzy zmiany. To wszystko sprawia, że nie da się tam spokojnie mieszkać - wymienia burmistrz Mateusz Feder. Dodaje, że najgorzej jest latem, gdy przez upały firma otwiera drzwi. Hałas staje się wtedy nie do zniesienia.
Zgodnie z poprzednim planem zagospodarowania przestrzennego (z 2010 r.) teren miał być przeznaczony na usługi sportowe i rekreacyjne. Starostwo zwróciło się jednak do rady miejskiej z prośbą o zmianę tego planu.
Rada miasta jednak jednogłośnie odrzuciła projekt uchwały na ostatniej sesji 24 kwietnia. - Nie wiemy, ile będzie kosztowało doprowadzenie mediów, a za to będzie musiała zapłacić gmina. Proszę nas źle nie zrozumieć. Nie chodzi o to, że nie chcemy pomóc starostwu, ale to duże koszta - mówił naszej reporterce w piątek Krzysztof Grochala, przewodniczący rady. Na tę samą kwestię zwraca uwagę burmistrz.
A może lepiej zrobić park?
- Jeśli ten teren ma być taki, jak teraz, to lepiej, żeby stanęły tutaj domki. Skoro można zarobić na sprzedaży działek dewelo - perowi, to tym bardziej miasto powinno skorzystać z takiej okazji - uważa Justyna Halicka, strzelczanka. Z kolei pan Józef (spotkaliśmy go nieopodal) uważa, że lepiej zrobić tam park lub plac zabaw. - Niech młodzież ma więcej miejsca na rozrywkę. A domki jest gdzie w Strzelcach stawiać - mówi. - Ale prawda jest taka, że z tym terenem warto byłoby coś zrobić.
Warto jednak podkreślić: na ewentualnej sprzedaży działek skorzystałby powiat jako właściciel terenu. Miasto musiałoby zapłacić za budowę kanalizacji.