Miasto chce sprzedać dom przy ul. Koszykowej 1. Stowarzyszenie Nasze Bojary protestuje. Bo kolejny zabytek może zniknąć
Prysły marzenia mieszkańców Bojar o miejscu, gdzie prezentowana byłaby historia dzielnicy. Miasto zamiast stworzyć w domu przy ul. Koszykowej 1 izbę bojarską, zamierza sprzedać nieruchomość. Wiceprezydent Zbigniew Nikitorowicz tłumaczy, że miasto nie ma pieniędzy, a znalazła się ktoś kto chce kupić ten dom.
Ten dom należy do najbardziej atrakcyjnych bojarskich perełek. Jest jednym z nielicznych zachowanych świadectw drewnianej architektury minionej epoki
- grzmiał radny PiS i prezes stowarzyszenia Nasze Bojary Zbigniew Klimaszewski.
Na środowej (15 stycznia) sesji przekazał władzom apel stowarzyszenia, by miasto nie wystawiało na sprzedaż zabytkowego domu przy ul. Koszykowej 1. To na tamtejszym podwórku społecznik Mateusz Tymura organizował kilka lat temu imprezy kulturalne. Kiedy miasto ostatecznie zabroniło kontynuowania tej działalności, Zbigniew Klimaszewski wnioskował, by miasto stworzyło tu izbę bojarską. Czyli miejsce, gdzie można byłoby prezentować historię Bojar. Teraz okazuje się, że nic z tego nie wyjdzie, bo miasto zamierza wystawić budynek na sprzedaż.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień