Mecz Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa. Kibice dopisali. Zobacz doping (zdjęcia)
Jagiellonia Białystok. Mecz z Legią Warszawa był w stolicy regionu wielkim wydarzeniem, którym kibice żyli przez ostatnie dni.
Zarówno klasa rywala, którym był przecież mistrz Polski i lider ekstraklasy, jak i ranga potyczki sprawiły, że bilety rozeszły się jak świeże bułeczki, a zainteresowania fanów nie osłabiła nawet środowa klęska Jagi 0:4 z Lechią w Gdańsku.
Wyjeżdżających na stadion miejski jagiellończyków żegnała pod hotelem grupa fanów z bębnem, flagami i transparentami. Podobno głośno było też poprzedniej nocy pod hotelem, w którym spali legioniści.
- Czy się wyspałem? A dziękuję, bardzo dobrze - skomentował przed kamerami nc + pytany o to szkoleniowiec stołecznej ekipy Jacek Magiera.
Trybuny zaczęły się zapełniać na długo przed pierwszym gwizdkiem sędziego, a szczęśliwe zaparkowanie samochodu było wielkim wyczynem. Nic dziwnego, bo w związku z zakazem wyjazdowym sympatyków Legii, przy Słonecznej zasiadła rekordowa liczba 22 394 widzów.
Kibice doping rozpoczęli już podczas rozgrzewki i jak mogli wspierali Jagę przez cały mecz. Powodzenie przyniosła akcja „Na Legię wszyscy w pasiakach”, bo trybuny były rzeczywiście żółto-czerwone. Goli nie było, ale walki co nie miara. Fani docenili po spotkaniu rzęsistymi oklaskami ambicję jagiellończyków. Walczymy dalej.