Mastektomia profilaktyczna w Polsce to mit. 9 stycznia minister zdrowia Łukasz Szumowski podpisał rozporządzenie, zgodnie z którym kobiety nosicielki genetycznego raka piersi mogą poddać się profilaktycznej mastektomii z jednoczesną rekonstrukcją piersi, finansowanej przez NFZ. Niestety za mało ośrodków wykonuje te zabiegi.
Mastektomia profilaktyczna w Polsce jest refundowana przez NFZ. Ale gdzie się operować?
Na forach kobiety z BRCA1 i BRCA2 żalą się, że nie wiedzą, gdzie wykonać zabieg chroniący przed rakiem. Możliwość refundacji wywalczył „Dziennik Zachodni” z Katarzyną Stachowicz, pacjentką, która operację wykonała w Niemczech i za nią zapłaciła z własnej kieszeni. Chciała jednak, by Polki tak jak inne Europejki, miały dostęp do antyrakowej profilaktyki w ramach własnego ubezpieczenia.
Udało się! Kobiety z mutacją genów BRCA1 i BRCA2, która determinuje zachorowanie na raka piersi, a także jajnika i jajowodów, mogą w Polsce wykonywać zabiegi z NFZ. Aby raka uniknąć, trzeba piersi usunąć, a potem poddać się operacji plastycznej i je odtworzyć. Tak m.in. zrobiła amerykańska aktorka Angelina Jolie, która zmobilizowała do działań panie na całym świecie.
Świadome zagrożenia Polki robiły to prywatnie. Teraz okazuje się, że choć mamy rozporządzenie i NFZ całkiem nieźle płaci za świadczenie, to wiele szpitali, choć może, nie wykonuje ich.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień